Nowości kwietnia 2017
piątek, maja 12, 2017
Ociągałam się z przedstawieniem nowości, chociaż zdjęcia tworzyły się już jakiś czas temu. No cóż ja mogę napisać - starałam się nie robić zakupów, ale przecież w życiu Blogerki, kosmetyki nie są tylko wynikiem chodzenia po sklepach i zakupów online ;) Na początek to, co dostałam. Trzy ostatnie zdjęcia, to wyniki moich własnych poczynań sklepowych.
Pierwsza przesyłka to wynik przyjęcia wyzwania. Wyzwania dla brwi, które u mnie pod każdym względem wołają o pomstę do nieba ;) Pracuję nad nimi, ale jest to praca wymagająca cierpliwości. Henna do brwi Delia Cosmetics w tradycyjnej formie towarzyszyła mi od zawsze, a i jej żelowy odpowiednik jest godny uwagi. Test już przeprowadziłam i niebawem ukaże się na blogu.
Kolejna przesyłka, to mleczna paczka od Klubu Przyjaciółek Nivea, która zawierała zestaw hairmilk: szampon, odżywka i odżywka ekspresowa do włosów suchych i zniszczonych. Nieco wcześniej dotarła do mnie paczka, o której już pisałam na blogu - NIVEA Invisible Black & White Fresh.
W tym samy czasie przywędrowała do mnie (nieco spóźnione) marcowe pudełko Liferia i zestaw Elseve Magiczna Moc Glinki z Klubu Ekspertek Ofeminin.
Pisałam już Wam o Krem ochronny SPF 50 + z kwasem hialuronowym i pantenolem YONELLE Medesthetic, który otrzymałam w ramach współpracy z Healthy Beauty. Niebawem napiszę o pierwszym od dawna tuszu do rzęs Rimmel, który nie przyprawia mnie o czarne łzy ;)
Po udanej pierwszej przygodzie z Regeneracyjnym serum do twarzy, postanowiłam przetestować kolejne produkty REGENERUM. Tym razem to: Regeneracyjne serum do rzęs i brwi oraz Regeneracyjne serum do pięt.
Z Twoim Źródłem Urody wprowadziłam do mojej nocnej pielęgnacji jedną z nowości DermoFuture, czyli Kurację Uszczelniającą Naczynka z witaminą K.
W kwietniu otrzymałam bardzo energetyczną, okraszoną miniaturowymi pomarańczami przesyłkę od marki Dr Irena Eris. Przesyłki te zawsze przygotowywane są z niesamowitą dbałością! Spójrzcie tylko na mój Instagram, nie kłamię ;) W skład mojej przesyłki wchodziło oczywiście łakocie i Rozświetlająco - nawilżający krem na dzień z serii Vita Ceric oraz czekoladka Choco Bronzer z linii ProVoke.
Rozpieszczania przez markę Dr Irena Eris ciąg dalszy... zestaw Face Cleansing Ritual Cleanlogy, w skład którego wchodzą Ręczniczek do demakijażu oraz Aksamitny oleożel do demakijażu i mycia twarzy. Rytuał przyjemności ;)
Moje zakupy zacznijmy od aliexpressowego uzależnienia, polegającego na wyszukiwaniu fajnych kolorów lakierów ;) Tym razem trafiałam w dziesiątkę i okazało się, że każdy wybrany przeze mnie majfrend pisał prawdę i tylko prawdę!
Na Instagramie pokazywałam Wam mój jeden raz w czasie promocji - 55% w Rossmannie. Zgrzeszyłam i poszłam jeszcze raz. Ostatecznie moje zakupy to: Caring Lip Oil AA w wersji malinowej, Peeling regeneracyjny do skórek i paznokci, Czekoladowy, matowy puder brązujący do twarzy i ciała firmy Wibo, Bezbarwny primer do ust i Dwustronna sonda do paznokci również Wibo, Skoncentrowane serum do rzęs 8 w 1 marki Eveline Cosmetics.
Dobrze widzicie! Mimo, że dostałam mleczną paczkę kupiłam jeszcze dwa (włosy normalne, włosy grube) szampony Nivea z serii hairmilk. Jest tutaj mały haczyk, za każdy z nich otrzymałam zwrot 12 zł. Wykorzystaliśmy z mężem nasze kupony Żbik ;)
Myślicie, że maj będzie biedniejszy?
49 komentarze
Oj śliczny jest kolor Frappe z Semilaca :-)
OdpowiedzUsuńTak! A polecisz mi coś jeszcze? :)
UsuńChętnie obejrzę i poczytam Twoje testowanie henny :)
OdpowiedzUsuńa kosmetyki z regenerum muszę przy najbliższej okazji dorwać w drogerii :)
To serum do twarzy, o którym ostatnio pisałam to mój wielki hit! Uwielbiam je coraz bardziej :)
UsuńBardzo fajne nowości, jestem ciekawa jak wypadną szampony Nivea :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory wersje regenerujące działały u mnie dobrze. Mam nadzieję, że na dłuższą metę i te będą równie dobre :) Póki co jestem zadowolona.
UsuńWow, świetne nowości i jak ich dużo :D
OdpowiedzUsuńA miałam się ograniczać :)
UsuńDr Irena Eris i u mnie zawitała :)
OdpowiedzUsuńMagda nas ostatnio rozpieszcza :)
UsuńSporo fajnych nowości:)
OdpowiedzUsuńDzięki! Chyba nie przesadziłam.
UsuńSuper nowości ;)
OdpowiedzUsuńale zaatakowałaś Delie :D i dobrze:)
OdpowiedzUsuńwww.anialwowska.blogspot.com
A w jaki sposób zaatakowałam? Pisałam o moich brwiach.
UsuńSporo tego :) bronzer lovely mam podobnie jak olejek do ust z AA :)
OdpowiedzUsuńDziś użyłam tego bronzera dopiero pierwszy raz :D
UsuńWspaniałe te Twoje nowości ♥
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
Usuńciekawe nowosci , ciekawe, ja niebawem zabiema sie do opisania Delii ale cos zabrać się nie mogę
OdpowiedzUsuńJa mam sporo wpisów w planach, ale czasu jakby mniej :))
UsuńBardzo fajne i spore nowości :)
OdpowiedzUsuńBędę miała coś nowego do (mam nadzieję miłego) testowania :)
Usuńużywam kremowej, grafitowej henny Delii, bardzo ją lubię. Fajne nowości . chciałabym poznać produkty YONELLE i nowości regenerum
OdpowiedzUsuńZ Yonelle nic więcej nie znam, poza tym kremem. W dodatku jest to wersja dla salonów kosmatycznych.
UsuńŚliczny jest ten kolor Frappe 😊
OdpowiedzUsuńOjj, tak! :)
UsuńKwiecień trochę Ci tego przyniósł. :)
OdpowiedzUsuńTak, chociaż myślałam, że będzie skromniejszy :)
UsuńKuszą mnie te szampony Nivea :)
OdpowiedzUsuńTe drugie wyszły mi całkiem za darmo, więc może poszukaj takiej okazji z kuponami :))
Usuńsporo nowości, ostatnio też skusiłam się na kilka glinek z tej firmy
OdpowiedzUsuńJa wzięłam jedną, bo znając mnie to otworzyłabym wszystkie na raz ;)
UsuńSporo fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńczym by było życie bez nowych kosmetyków? :D mega fajne te nowości :D
OdpowiedzUsuńByłoby bardziej szare ;)
UsuńJa również kupiłam gąbeczkę BlendIt!, jak na razie sprawdza się znakomicie!
OdpowiedzUsuńZ tą gąbeczką, to chyba ostatnio były polowania stulecia na gazety :)
Usuńhahaha pewnie maj będzie podobny :D
OdpowiedzUsuńCała masa dobroci kochana - życzę udanego testowania...
:*:*:*
Cześć Pati :*
Usuńmam ten tusz:)
OdpowiedzUsuńSprawdza się? :)
UsuńSporo ciekawych kosmetyków. Ja miałam tyko hennę z Delii, ale bardzo ją lubiłam. Nie jest może oszałamiająco trwała ale na 2 tygodnie wystarczała. Używałam brązowej i byłam pod wrażeniem pięknego chłodnego i ciemnego koloru, zero rudych odcieni.
OdpowiedzUsuńU mnie te henny też "działają" ok. 2 tygodni, ale niektóre dużo droższe nie dają w przeciwieństwie do tej żadnego efektu :)
UsuńJa czekam na tonik bodajże z tej serii Yonelle ;)
OdpowiedzUsuńPoczekam zatem na recenzję :)
UsuńMam ten bronzer, świetny jest! Tez używamy tych henn do brwi:)
OdpowiedzUsuń..i do tego jak ładnie ten bronzer pachnie! :)
UsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!