Pachnący prezent zawsze mnie ucieszy
piątek, maja 05, 2017
Jeśli jesteś w kropce, bo właśnie myślisz o tym jaki prezent mi sprawić bym była zadowolona, kup mi flakon perfum lub po prostu kup mi ładny flakon, a o zawartość martw się trochę mniej. Ja na pewno będę zadowolona. Nie jest tak, że lubię każdy zapach, że wszystkie noszę wzorowo i bez bólu głowy, ale weź pod uwagę to, że jest kilka pór roku, tydzień ma dni siedem, a doba ma aż dwadzieścia cztery godziny, chociaż czasem wydaje mi się, że znacznie mniej. Myślę jednak, że zawsze znajdę czas, by użyć danego zapachu. Zawsze znajdę okazję, by sprawdzić dany zapach na sobie. Moja córka natomiast, tak jak ja uwielbia flakony, najlepiej z kwiatkiem ;) Mam tylko nadzieję, że każdy następny przeżyje to lepiej, niż ta prześliczna miniatura Daisy MJ. Piękna była, ale został już po niej tylko jeden kwiatek. Znajduję w tej sytuacji również coś pozytywnego, jeśli tak to nazwać można - cieszę się, że nie był to flakon 150 ml, który obecnie skrywam w szafce ze skarpetami mojego męża ;) Byłabym wtedy chyba mniej optymistyczna, niż w tej chwili, kiedy myślę o maleńkim flakoniku lądującym na kafelkach. Miej w domu dziecko, a wszystko Ci z łazienki wyprowadzi...
Od jakiegoś czasu mam kilka typów na tzw. liście życzeń, marzeń... jak kto woli (po angielsku też mogę napisać ;) ). Jest ich kilka, chyba nawet więcej, niż kilka, ale z poniższą piątką spotkałam się już. Przetestowałam zapachy na swojej skórze. Wiem, że nie boli mnie od nich głowa. Wiem, że będę z nich zadowolona. O dziwo, wiem już, że w tym wieku, będę również zadowolona z Chloé, chociaż kiedyś nie wyobrażałam sobie takiej sytuacji.
iperfumy.pl - 1. Versace - Crystal Noir, 2. Chloé - Chloé, 3. Jimmy Choo - Jimmy Choo For Women, 4. Juicy Couture - Viva La Juicy, 5. Kenzo - Kenzo Flower.
Przy okazji tworzenia zdjęcia do tego posta, przypomniałam sobie, że kilka lat temu miałam do dyspozycji wiele zestawów do tzw. scrapbookingu komputerowego. Poniosła mnie wodza fantazji, kiedy zobaczyłam ile tego jeszcze na dysku mam! Otwierałam wiosenne foldery jeden po drugim... Wybaczcie, po siedmiu latach przestoju, człowiek wychodzi z wprawy ;) Mam nadzieję, że nie wypadło to najgorzej. Uściski wiosenne!
28 komentarze
Ooo... Numer pięć bardzo mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuń...i tak śliczna, smukła butelka :)
Usuńja nie mam pojęcia o grafice. nie wiele zmieniam w swoich zdjęciach. kocham perfumy, muszę powąchać Viva La Juicy :)
OdpowiedzUsuńPowąchaj koniecznie! :) Ja lubię przerabiać zdjęcia, dodawać im światła i koloru. Nie zawsze jednak mam na to czas.
UsuńUwielbiam perfumy. Versace bardzo fajne, Kenzo mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńVersace, akurat ten zapach, jest jak narkotyk :D
UsuńGraficznie wyszło Tobie świetnie, mimo takiego czasu :). Sama bym się pobawiła :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! No właśnie mam ochotę na więcej :D
UsuńKojarzę Chloe, ale zupełnie mi się nie podobały.
OdpowiedzUsuńJa tak mówiłam przez dobrych kilka lat :)
UsuńChloé - Chloé i maki z Kenzo <3
OdpowiedzUsuńOjj, tak :)
Usuńzapomniałam nazwy... ale mi się marzą te w kształcie szpilki :D
OdpowiedzUsuńGood Girl? :)
UsuńTakie prezenty mnie cieszą najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMnie też! :)
Usuńnie znam żadnego z nich niestety :P
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą! :)
UsuńZazdroszczę takiego podejścia do zapachów... :) Mnie niestety większość drażni, a jak już do jakiegoś przywyknę i ukocham, to wycofują go z produkcji ;)
OdpowiedzUsuńchyba bardziej wolę męskie zapachy, tylko tak dziwnie używać ich na sobie ;)
Pamiętam, że pisałaś, że o zapach u Ciebie trudno :P Ja męskie też lubię, oj lubię :))
UsuńJuicy Couture - Viva La Juicy mam i bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będę kiedyś zadowolona :)
UsuńJimmiego miałam i uwielbiam:) Jest neutralny, ale zarazem bardzo ciekawy:) bardzo polecam:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić pełnowymiarową wersję :)
Usuńswietnie to wyglada:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńKenzo mnie przyciąga :) a Ty, kochana - wracaj do scrapbookingu!!! ;-) Dla mnie zawsze będziesz w tym mistrzynią! :)
OdpowiedzUsuńCo nie znaczy, że pisanie o kosmetykach źle Ci wychodzi ;-)
Chyba chciałabym wrócić, ale skąd wziąć na to czas :))
UsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!