Yankee Candle Sea Air
środa, maja 17, 2017
Dawno na moim blogu nie było o woskach, a mam ich przecież tak dużo. Czas to zmienić. ;) Przychodzę do Was z nowym letnim zapachem Yankee Candlee, z kolekcji inspirowanej morzem, słoną wodą, drzewnymi i kwiatowymi aromatami.
Yankee Candle
Sea Air
Sea Air to wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z kolekcji Coastal Living o odświeżającym zapachu, lekko słonego nadmorskiego powietrza splecionego z zapachem cyklamenu perskiego i róży.
Powiem szczerze, że całkiem inaczej wyobrażałam sobie ten zapach. Etykieta jest niestety bardzo myląca. Zapach oczywiście jest świeży i rześki, ale jest to najzwyczajniej w świecie zapach proszku do prania lub świeżego prania, jak kto woli ;) Obiecująca morskie słone powietrze etykieta, ukrywa przed nami niezwykle prosty i mało rozwijający się zapach. Wosk pachnie bardzo intensywnie i jak dla mnie jest doskonałym neutralizatorem obiadowych zapachów w domu! Mimo szczerych chęci i wielkiego zapału do pozytywnego odbioru tego wosku, po wpatrywaniu się w urzekającą etykietę, niestety nie czuję tu obietnic YC mówiących o drzewie sandałowym, róży czy wodzie morskiej, o słonym powietrzu nie wspomnę.
Ten wosk i inne woski Yankee Candle możecie zakupić na stronie goodies.pl.
16 komentarze
trochę z płynem do płukania mi sie kojarzy
OdpowiedzUsuńFaktycznie ma w sobie coś z proszku do prania. Ale ja go lubię :)
OdpowiedzUsuńIdealny na teraz , spodobałby mi się, muszę zamówić.
OdpowiedzUsuńDla mnie to typowy kibelkowy zapach :P. Przyjemny ale tyłka nie urywa.
OdpowiedzUsuńTakie zapachy mi niestety nie odpowiadają, więc na zakup się nie skuszę. Szkoda, bo etykieta faktycznie dużo obiecuje!
OdpowiedzUsuńŚwieże pranie też jest spoko :D
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńja jestem wybredna co do zapachów, mam ochote zamówić kilka ale wolałabym stacjonarnie coś wybrac a u mnie nie ma ich dostępnych
OdpowiedzUsuńja teraz pale owocowy:P
OdpowiedzUsuńRaczej nie w moim guście ten zapach :D
OdpowiedzUsuńOch ja zawsze mam ochotę na te świeczki - zapach wydaje się intrygujący!
OdpowiedzUsuńCoraz więcej bardzo ciekawych zapachów :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki mało interesujący jest :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńMusze się w końcu ogarnąć z tymi woskami :) Taki przydałby mi się na balkon, położę się, zamknę oczy i będę udawała, że jestem gdzieś nad wielką wodą, a co ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach jest przeciętny. Nie przepadam za takimi woskami, wolę naturalne olejki eteryczne.
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!