Kuracja olejkami arganowym i tsubaki z firmą Ziaja
środa, listopada 30, 2016
Box Only You Dookoła włosów ostatnio zawojował blogi. Wiele z Was miało możliwość, by w zaciszu domowym przetestować to pudełko, a raczej kosmetyki, które się w nim znalazły. W moim odczuciu nie ma w tym pudełku złych kosmetyków. Jednak z uwagi na to, że każda z nas ma inny typ włosów, inną skórę głowy i też różne potrzeby z pielęgnacją włosów związane, to różnie możemy odbierać działanie niektórych produktów. Dziś chciałabym przedstawić Wam moje wrażenia dotyczące duetu firmy Ziaja, w skład którego weszły Szampon wygładzający i Skoncentowana maska wygładzająca. Oba produkty pochodzą z serii Kuracja olejkami arganowym i tsubaki, których zadaniem jest aktywna regeneracja włosów i ochrona termiczna. To mój pierwszy raz z kosmetykami firmy Ziaja na włosach w ogóle ;)
Szampon wygładzający jest przeznaczony do włosów suchych i zniszczonych oraz tych, które są po zabiegach fryzjerskich. Główne zadania szamponu to: mycie i oczyszczanie skóry głowy, zwiększanie ich objętości i podatności na modelowanie, pozostawienie włosów miękkich w dotyku i zapewnienie efektu zadbanych włosów. Szampon jest gęsty i wydajny. Zawiera substancje myjące i kondycjonujące. Jego atutem jest piękny zapach.
Niestety od razu na wstępie muszę powiedzieć, że szampon wygładzający okazał się być dla mnie najmniej trafionym kosmetykiem. Nie chce mu ujmować właściwości, ale moje włosy reagują na niego dużym plątaniem się, a skóra głowy swędzi mnie po nim niemiłosiernie. Moja skóra głowy (czy tego chcę, czy nie) rządzi się ostatnio swoimi prawami i często zdarza się tak, że już od pierwszego użycia wiem, czy dany kosmetyk ma u mnie szanse czy nie. Użyłam go dosłownie trzy razy i więcej nie jestem w stanie, bo w przeciwnym wypadku zadrapię się chyba na śmierć ;) Ocenić mogę jedynie zapach, który bardzo, ale to bardzo mi się podoba i konsystencję, która delikatnie wskazuje na wydajność kosmetyku. Kosmetyku, który dobrze się pieni, dobrze domywa włosy z wszelkich innych produktów, ale niestety nie wiążę z nim przyszłości.
Skoncentrowana maska wygładzająca przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych oraz tych, które są po zabiegach fryzjerskich. Swoim działaniem ma zapewnić intensywną regenerację uszkodzonych włókien włosów, chronić przed skutkami wysuszenia, nadawać włosom wyczuwalną gładkość i przywrócić im naturalny, zdrowy wygląd. Jest skuteczna już po pierwszej aplikacji. Ma kremową, bogatą konsystencję. Jej atutem jest intensywne działanie.
O ile szampon, w moim przypadku, okazał się być bardzo nietrafiony, tak maska wygładzająca odrabia zadanie domowe za dwoje. Pięknie pachnie i pozwala na wygodną, prostą aplikację na włosy. Nie spływa z włosów, spłukuje się bez żadnego problemu. Nie obciąża i sprawia, że włosy są rzeczywiście wygładzone, przyjemne w dotyku, prezentują się naprawdę bardzo ładnie. Jestem bardzo zaskoczona, że kosmetyk ten, podobnie jak szampon, nie został praktycznie od początku zdyskwalifikowany.
Z tego co zdążyłam się już zorientować, do rodziny olejku arganowego i tsubaki należy jeszcze Satynowe serum wygładzające, którego nie miałam okazji używać.
16 komentarze
większość opinii jest taka że maska jest super natomiast szampon no to już różnie albo ktoś jest zadowolony albo tak średnio lub kompletnie nie. Mimo wszystko przetestowałabym taki duet.
OdpowiedzUsuńTakże mam tą serię, dopiero co o niej pisałam :) Jesteś kolejną osobą, która narzeka właśnie na plątanie włosów, ich przesuszenie, ale o piekącej skórze głowy pierwsze słyszę, strasznie współczuję. U mnie akurat i jeden i drugi produkt dał radę, choć przyznaję się, że do Ziaji zawsze podchodzę baaaaardzo, ale to bardzo sceptycznie :) Wyobraź sobie moją niechęć podbudowaną właśnie jeszcze kilkoma opiniami takimi jak Twoja- aż nie chciało mi się zaczynać tej przygody, teraz jednak muszę powiedzieć, że jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMaska tez mi sie spodobała. Oddałam te kosmetyki siostrze do testów. Nie służą mi szampony z sls
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z olejkiem arganowym
OdpowiedzUsuńAle tej serii nie znam
Dobrze, że przynajmniej maska się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z olejkiem arganowym
OdpowiedzUsuńAle tej serii nie znam
Lubię maski z Ziaji :D
OdpowiedzUsuńSerii nie znam, ale dobrze, że 1 produkt się sprawdził.
OdpowiedzUsuńJa mialam zestaw wzmacniający, ale maskę z tego zestawu chętnie bym również wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMam je na chciejliście :)
OdpowiedzUsuńMaska jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńMaska mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńNa maskę narobiłaś mi ochoty :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich jeszcze :) Maska jest zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńJak maska działa to i ja poszukam na półce sklepowej :)
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję! :)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!