Ulubione w sierpniu

środa, września 14, 2016

Od jakiegoś czasu systematycznie staram się wyłaniać ulubieńców kolejnych miesięcy. Udało mi się wyłonić również sierpniową piątkę. Wprawdzie post powinien ukazać się nieco wcześniej, ale co się odwlecze, to nie uciecze ;) Zapraszam!




Organique, Złoty Peeling Cukrowy - czekał na swoją kolej dość długo, bo postanowiłam sobie kilka miesięcy temu, że nie będę otwierać dziesięciu tych samych kosmetyków na raz. Jednak warto było na niego poczekać, oj warto! Pachnie subtelnie, ale niezwykle elegancko. Należy do tych delikatniejszych peelingów, ale nie uszczupla to jego działania. Używanie na skórze tego kosmetyku to sama przyjemność. Pozostawia na skórze lekko tłusty film, ale mi to nie przeszkadza, bo wyręcza mnie w stosowani kolejnych kosmetyków typu: balsam, mleczko czy olejek. Jest to nieocenione, gdy Wasz czas to pieniądz ;)




Bania Agafii, Mydło cedrowe do ciała i włosów - myślałam, że mydło miodowe wzniosło mnie na wyżyny mydlane Banii Agafii, ale mydło cedrowe jest chyba znacznie lepsze! Jego leśne nuty zapachowe, pozwalają na maksymalny relaks po każdym intensywnym dniu. Sprawdza się do mycia ciała i co mnie zdziwiło - do mycia włosów również. Już teraz wiem, że będzie stałym gościem mojej łazienki.




Kąpiel Agafii, Witaminowa maska do twarzy, Fitoaktywna - maska, która towarzyszy mi już rok, a ja zużywam jej kolejne opakowanie. Jest dla mnie niezastąpiona w momencie, gdy moja skóra jest zmęczona i już naprawdę nie może ;) Takie 'nie może' mam w ostatnich tygodniach bardzo często, bo mało śpię, a to odbija się dość negatywnie na wszystkim. Kosmetyk ten świetnie nawilża i budzi do życia moją twarz w przeciągu kilku minut. Po każdym zastosowaniu maski fitoaktywnej mam wrażenie, że ktoś zaserwował mi serię zabiegów w SPA. Dla zabieganych mam, które tak jak ja wszystkie zabiegi kosmetyczne robią między przygotowywaniem kaszki rano, a przewijaniem malucha, będzie to świetny kosmetyk o działaniu błyskawicznym ;) Maseczka jest z typu masek rozgrzewających, więc należy mieć to na uwadze, decydując się na jej zakup.




Eveline, Odżywczo - regenerujący balsam do ust, SOS argan oil, truskawkowy - wiem, że piję za mało wody, zdecydowanie. O ile herbat mogę wypić z dziesięć kubków pod rząd, tak woda mi w ostatnim czasie w ogóle nie wchodzi. Poza innymi objawami, borykam się z ciągle spierzchniętymi ustami i ten balsam w ostatnim czasie pozwala mi zapanować na całą sprawą. Oczywiście nie zamyka on sprawy picia wody, ale na skórę ust działa zbawiennie. 

Lovely, Kredka do ust, Perfect line, w kolorze 01 - kosztuje niewiele i chociaż bywa tak, że ciężko ją upolować, to moim zdaniem naprawdę warto. Na ustach wygląda pięknie solo, a w połączeniu ze szminką lub błyszczykiem zyskuje kolejne plusy. Mój kolor 01 tu brudny róż wpadający w tony fioletowe.

Avon, Ultra glazewear absolute, w kolorze Soft Peach - błyszczyk, który kupiłam pod wpływem impulsu. W jednym z filmów na YT wypatrzyłam, że na ustach prezentuje się bardzo naturalnie. Swym ślicznym kolorem dodaje twarzy świeżości. Kosztował kilka złotych, a na ustach wygląda o wiele lepiej niż inne, droższe tego typu kosmetyki. Nie klei się i do pierwszego posiłku zostaje na ustach. W tym przypadku mi to wystarcza, bo kolor jest naprawdę piękny!


A jaki kosmetyk Wy byście wyróżlili w ostatnim czasie?




36 komentarze

  1. Uwielbiam peelingi które pielęgnują skórę w 100 procentach i nie trzeba po nich stosować kolejnych kosmetyków :) musze mieć ten !

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam peelingi które pielęgnują skórę w 100 procentach i nie trzeba po nich stosować kolejnych kosmetyków :) musze mieć ten !

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam kompletnie Twoich sierpniowych ulubieńców ale bardzo chętnie skusiłabym się na peeling cukrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten pierwszy peeling z chęcią bym wypróbowała :)
    Pozdrawiam, Juliet Monroe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo dobrego czytałam o tej masce witaminowej Agafii i mam ochotę ją wypróbowac ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kosmetyki Banii Agafii są dla mnie bardzo ciekawe, niestety Twoich ulubieńców nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  7. z organique pokochałam ostatnio piankę do mycia ciała :) rosyjskie kosmetyki agafii średnio u mnie się spisują szczególnie maseczki do włosów i twarzy, mydła nie miałam a teraz testuje szampon i on mi nawet odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam piankę z zieloną herbatą i bardzo ją lubię :)

      Usuń
  8. Witaminowa maska do twarzy Fitoaktywna - rewelacja! Ale widzę, że najwyższy czas uzupełnić swoją kosmetyczkę. Bardzo fajne propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim razie ta fitoaktywna maska na pewno trafi do mojego koszyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaminowa maska jest genialna :) Również ją uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Ja lubię ich błyszczyki, szminki i maskę z glinką :)

      Usuń
  12. Z Bani Agafii miałam tylko maskę, jednak chętnie wypróbuję też inne kosmetyki tej firmy :) A kredkę z Lovely w kolorze 01 mam i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam mydło cedrowe i myłam nim wyłącznie włosy. U mnie się nie do końca sprawdziło. Myło dobrze, ale praktycznie tak samo a wręcz IDENTYCZNIE sprawdzał się u mnie najzwyklejszy szampon z SLS..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że było to spowodowane tym, że każda z nas ma inny rodzaj włosów i inne potrzeby.

      Usuń
  14. Również lubię tą maseczkę Agafii ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Maseczka mnie zainteresowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tych produktów Babuszki Agafii, ale marka zaczyna dobrze mi się kojarzyć. Ziołowe czarne mydło jest świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Coraz bardziej intryguje mnie rosyjska pielęgnacja.

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę sprawdzić coś z Agafii tyle pozytywnych komentarzy jest na jej temat,że aż mi wstyd:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Produktów jest sporo, więc myślę, że znajdziesz coś dla siebie również :)

      Usuń
  19. Miałam tą maskę fitoaktywną, konturówkę Lovely i cedrowe mydło i też wszystkie bardzo lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę wypróbować te kredki do ust Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto je kupić nawet w cenie regularnej, bo kosztują chyba ok. 5 zł.

      Usuń
  21. Ile fajnych ciekawych kosmetyków .

    OdpowiedzUsuń
  22. Tej z mlekiem jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja właśnie złożyłam zamówienie na mydło cedrowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. dla mnie godna polecenia jest ta oliwka do paznokci z semilaca bo uratowała moje skórki w tym miesiącu, a z twoich ulubieńców najbardziej wpadło mi w oko to mydło cedrowe ;p

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)

Przyznaję, że usuwam spam :)

Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com

Pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...