Eveline Cosmetics Multi-Cleanser + krem do twarzy pod prysznic 5 w 1

środa, września 28, 2016

Prawidłowy wykonany demakijaż to jeden z najistotniejszych kroków dbania o cerę. Prawidłowy to taki, który oczyścić twarz z makijażu jak również usunie zabrudzenia i nadmiar sebum. Powinien pozostawiać twarz nie tylko oczyszczoną, ale także odpowiednio nawilżoną i wygładzoną. Każdej z nas przytrafiają się takie dni, kiedy chcemy wykonać demakijaż szybko i bezboleśnie, a najlepiej jak najszybciej. Firma Eveline wyszła naprzeciw takim sytuacjom i stworzyła serię produktów, które mają nam ułatwić proces pozbywania się ze skóry wszystkiego, co przyjęła ona na siebie w ciągu dnia. Produkty, o których wspominam do kremy do demakijażu pod prysznic 5 w 1, które mają nam zastąpić mleczko do demakijażu, peeling, maseczkę, serum i krem. Ja testowałam wersję do skóry tłustej i mieszanej. O niej Wam dziś opowiem. Zapraszam ;)


Eveline Cosmetics
Multi-Cleanser + krem do twarzy pod prysznic 5 w 1



KREM DO DEMAKIJAŻU POD PRYSZNIC na bazie inteligentnej formuły 5 W 1 zastępuje aż 5 kosmetyków: MLECZKO DO DEMAKIJAŻU + PEELING + MASECZKA + SERUM + KREM.

Kremowa formuła z dodatkiem złuszczających mikrodrobinek skutecznie usuwa z powierzchni skóry zanieczyszczenia i resztki makijażu, normalizuje pracę gruczołów łojowych, dzięki czemu długotrwale matuje i eliminuje problem błyszczenia się cery. Intensywnie nawilża i wygładza skórę oraz zapobiega powstawaniu niedoskonałości. 

Zawiera:
ZINCIDONE - innowacyjny składnik aktywny regulujący wydzielanie sebum. Zapewnia długotrwały matowy wygląd cery i skutecznie zapobiega powstawaniu zmian trądzikowych. 
KWAS SALICYLOWY - który reguluje proces odnowy komórkowej, odblokowuje pory, rozjaśnia przebarwienia oraz redukuje niedoskonałości cery.




Express Face Care poza nowatorskimi rozwiązaniami wynikającymi z połączenie dobrze dobranych pod względem pielęgnacyjnym produktów to także idealne rozwiązanie dla kobiet, którym zależy na dokładności i szybkości oczyszczenia. Pielęgnacja twarzy w trakcie brania kąpieli dotychczas zwykle była pomijana. Nowe kosmetyki firmy Eveline uzupełniają tę lukę i dają kobiecie delikatny i wygodny produkt do oczyszczania twarzy, którego lekka konsystencja i delikatny odświeżający zapach sprawiają, że aplikacja jest przyjemnością. Po wyjściu z kąpieli kobieta poczuje dużą zmianę na skórze twarzy, która będzie wygładzona, odżywiona i od razu nawilżona.

Skład:



Bardzo tego nie lubię, ale przy małym dziecku zdarza mi się, że jestem zmuszona do pielegnacyjnego pośpiechu. Pomijam wtedy niektóre kroki moich codziennych rytuałów, ale staram się robić to tak, by sobie w żaden sposób nie szkodzić. Niejednokrotnie zdarzało mi się wykonywać pełny demakijaż przy pomocy tylko i wyłącznie żelu do mycia twarzy. Powiem szczerze, że tylko nieliczne produkty tego typu radzą sobie z takim procederem bez jakichkolwiek poprawek, tzn. tak by skóra była naprawdę oczyszczona. Z uwagi na moje wcześniejsze występki zdecydowałam się przetestować nowość jaka się pojawiła w ofercie Eveline, czyli Multi-Cleanser + krem do twarzy pod prysznic 5 w 1.




Krem pod prysznic Eveline, to dość gęsty i powiedziałabym intensywnie pachnący kosmetyk. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. W trakcie tego zabiegu wyraźnie czujemy peelingujące drobinki. Są one bardzo małe, ale zdecydowanie czuć ich pracę na naszej skórze. W czasie aplikacji wyczuwa się pod palcami glinkę i to jej specyficzne suche wykończenie. Ja najczęściej używałam kremu pod prysznic, właśnie jako kremu pod prysznic, kremu w wannie. Zdarzało mi się kilkukrotnie wykonać nim dłuższy masaż lub pozostawić go na dłuższą chwilę jako maseczkę, kiedy zdecydowałam się na to by poleżeć w wannie z olejkami, a później spłukać przed wyjściem prysznicem podobnie jak całe ciało. W każdym przypadku moja skóra nie nabyła żadnych nowych podrażnień. Mogłam cieszyć się naprawdę oczyszczoną skórą, taką która przeszłaby tradycyjną drogę z płynem do demakijażu i wacikiem, a następnie zaaplikowano by jej maseczkę z glinką ;) 




Właściwości peelingujące też zaliczam na plus. Nie są one pokaźne, lecz jeśli używamy kremu systematycznie, to szybko i dyskretnie pozbywamy się martwego naskórka. Być może jest to urok mojej skóry, ale tak wykonany zabieg demakijażu nigdy nie odwdzięczał mi się nawilżoną skórą. W tym przypadku było podobnie. Musiałam tak jak zwykle użyć swojego kremu. Nie mogę powiedzieć, że skóra była ściągnięta, ale towarzyszyło jej specyficzne uczucie (nie wiem jak to dobrze określić?) nadmiernej czystości? Skóra pod palcami aż piszczała. Ja nie przepadam na chwilę obecną za tego typu uczuciem, z obawy przed nieprzyjemnymi przesuszeniami jakie potrafią mi się pojawić wokół ust o oczu. Krem w moim przypadku nie nawilża, ale za to bardzo ładnie oczyszcza pory. Skóra jest naprawdę czysta. Korzystnie wypływa na wszelkie wypryski, które goją się szybciej i generalnie nie pozostawiają uciążliwych śladów. Mam cerę mieszaną, ale w ostatnim czasie stała się ona dość wrażliwa i na chwilę obecną zastanawiam się czy nie powinnam była wybrać wersji tego kosmetyku dla cery normalnej i wrażliwej. Ze swojej wersji kremu jestem zadowolona, ale jeśli miałabym sztywno trzymać się zapewnień producenta, to u mnie byłby to kosmetyk 4 w 1, bo kremu jako takiego mi nie zastępuje. Poza tym przeszłam 'niestety' na ciemną stronę demakijażu olejami i na chwilę obecną taka forma jest dla mnie najbardziej optymalna. Jednak tak jak pisałam wcześniej, jeśli nie mam czasu na kolejne kroki demakijażu krem Eveline jest dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem. Mój mąż wprawdzie demakijażu nie wykonuje, ale chwali sobie ten krem ogólnie za dobre właściwości myjące.


A jak sprawa z demakijażem wygląda u Was?
Jesteście czasem zmuszone do szybkich rozwiązań?

21 komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. To też jest dobre rozwiązanie i nie jeden raz sama tak wykonywałam szybko demakijaż ;)

      Usuń
  2. Nie do końca jestem przekonana ;) mimo że ocena jest pozytywna to nie wiem czy by mi nie podrażniał oczu podczas zmywania. Większość tego typu produktów tak u mnie działa np miałam coś podobnego z nivea i dodatkowo pojawił się wysyp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam kremu Nivea i to była kompletna pomyłka. Tamten nie domywał nic, nawet podkładu :/

      Usuń
  3. Sama nie wiem, co myśleć o tym kosmetyku...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęciłaś mnie, bo ostatnio jak patrzę na moją twarz mam wrażenie, że zaczynam dojrzewać ;) Napisz mi tylko Kochana, czy skoro to ma właściwości peelingujące, to nie ma problemu przy kontakcie z oczami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arletko, ja nie miałam problemów z oczami, bo najpierw spieniałam ten krem na całej twarzy, to taka opcja naprawdę NA SZYBKO. Osobiście wolę opcję kiedy zmywam chociaż oczy płynem micelarnym. Dla bezpieczeństwa ;)

      Usuń
    2. Ok :) Dzięki - poszukam w sklepie :)

      Usuń
  5. Ja najczęściej wykonuję go standardowo, bez pośpiechu :). Choć taż stosuję oleje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest najlepsza opcja, bez pośpiechu! Moje dziecko zaczyna chodzić spać ok. 20, więc może i ja będę mogła z takiej opcji korzystać częściej :)

      Usuń
  6. Mam wersję do skóry wrażliwej i suchej. Również bardzo go polubiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. to nie jest kosmetyk dla mnie bo lubię zarówno wieloetapowe oczyszczanie jak i pielęgnację

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Ja też staram się wprowadzać wieloetapowość, ale nie zawsze mogę z tego korzystać.

      Usuń
  8. a tego produktu nie miałam okazji testować. ale za eveline średnio przepadam;p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje ulubione firmy i ja to w pełni rozumiem :)

      Usuń
  9. Tę samą wersję testowałam ;) Już o niej pisałam zresztą. Ogólnie fajny produkt ale tym 5w1 to lekka przesada, kremu nawilżającego nie zastąpi absolutnie. Mój już troszkę większy więc już nie muszę tak szybko wszystkiego robić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że "za chwilę" ja będę mogła powiedzieć, że Moja trochę większa jest. No w sumie jest już większa, bo ma rok :)

      Usuń
  10. czasem takie rozwiązania są zbawienne, a już szczególnie gdy się śpieszymy. Mi niestety łagodniejsze detergenty niż SLS potrafią wysuszyć skórę, a tu w składzie jest SLS, który szybko zrobiłby na mojej twarzy tragedię. To oczywiście kwestia skory..a moja jest wyjątkowo upierd.. :-D Cieszę się że Tobie się sprawdza ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle dobrychopinii czytam o tych wielofunkcyjnych kremach, że chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)

Przyznaję, że usuwam spam :)

Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com

Pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...