Polki mówią stop wypadaniu włosów - Kuracja Cece MED
poniedziałek, września 19, 2016
Z początkiem lipca zaprezentowałam Wam paczkę [klik], która dotarła do mnie w ramach kampanii Polki Mówią Stop Wypadaniu Włosów, do której zgłosiłam się z własnej woli. Otrzymałam zestaw, który miał wystarczyć na miesiąc stosowania. Pierwszej części kuracji (szampon, odżywka, ampułki) używałam ok. 1,5 miesiąca. W przypadku ampułek, opiszę dlaczego kuracja się wydłużyła, bo przecież otrzymałam ich 30 ;) Cała kuracja w najlepszym wypadku powinna trwać 3 miesiące. Ja jej nie przedłużałam. Jedynie po upływie 1,5 miesiąca, zastosowałam krok drugi, czyli lotion. Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak kuracja sprawdziła się na mojej głowie, to serdecznie zapraszam.
Cece MED, Szampon Stop Wypadaniu Włosów - przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji włosów. Ma pobudzać ich regenerację i zapobiegać wypadaniu. Jest gęsty i przy tej dość twardej tubce, pod koniec opakowania trzeba użyć trochę siły, by go z niego wycisnąć. Pachnie świeżo i w późniejszym połączeniu z odżywką, swym zapachem dodaje włosom dodatkowej świeżości. Zapach jednak ulatnia się dość szybko. Produkt dobrze myje włosy. Pieni się wyśmienicie i łatwo wypłukuje się z włosów. Ja zostawiałam go na głowie przez kilka minut po aplikacji. W tym czasie wykonywałam inne zabiegi kosmetyczne ;)
Cece MED, Odżywka Stop Wypadaniu Włosów - ma za zadanie zapobiegać wypadaniu włosów, a czynniki aktywne zawarte w odżywce mają wpływać na poprawę ich kondycji. Odżywka ma żelową konsystencję, a zapachem nie odbiega od szamponu. Już niewielka jej ilość działa magicznie na włosy, ponieważ po zmyciu jej i wysuszeniu włosów możemy cieszyć się gładkimi i błyszczącymi włosami. Są one bardzo przyjemne w dotyku i ma się ochotę je cały czas dotykać. Nie należy przesadzać z ilością produktu w czasie jednej aplikacji, ponieważ następnego dnia niestety włosy mogą wyglądać jak tłuste strąki ;)
Cece MED, Stop Wypadaniu Włosów Ampułki do skóry głowy - to intensywnie działający preparat do stosowania bezpośrednio na skórę głowy. Jego silnie skoncentrowany skład ma za zadanie pobudzać porost włosów oraz wzmacniać osłabione cebulki włosowe. Moim zdaniem to najmniej przyjemna część całej kuracji. Niestety ampułki bardzo obciążają włosy. Po pierwszej (chyba trochę nadgorliwej) aplikacji, musiałam ponownie umyć włosy, ponieważ posklejały się niemiłosiernie. Były tępe i niezwykle niemiłe w dotyku. Każda kolejna próba, nawet przy dzieleniu ampułki na kolejną aplikację, kończyła się podobnym scenariuszem. Ostatecznie przelewałam ampułkę do buteleczki z atomizerem i taka forma aplikacji nieco załagodziła sprawę.
Cece MED, Stop Wypadaniu Włosów Lotion do skóry głowy - przeznaczony jest do kontynuacji kuracji ampułkami. Ma podtrzymywać i utrwalać efekty kuracji. Używam go do tej pory i generalnie muszę przyznać, że używa mi się go o wiele przyjemniej niż ampułek. Wcieram niewielką ilość w skórę głowy i w tym przypadku nie muszę się martwić, że moje włosy będą posklejane zaraz po umyciu.
A teraz najważniejsza sprawa - jakie są moje wrażenia po przeprowadzonej kuracji?
Nie będę ukrywać i napiszę od początku, że generalnie jestem zawiedziona kuracją, ponieważ mimo przestrzegania wszystkich instrukcji, moje włosy jak wypadały, tak wypadają dalej. Wszystkie wyniki badań mam w normie, a skoro akcja rzecze: Polki mówią stop wypadaniu włosów, miałam nadzieję, że mój problem zostanie chociaż w niewielkiej mierze zażegnany. Niestety, nic z tego - odpływ mojej wanny nadal dusi się moimi włosami. Oczywiście pojawiły się nowe włosy i odrastają systematycznie, ale po pierwszych miesiącach, kiedy włosy zaczęły wypadać po ciąży, też miałam przyrost nowych włosów, nie stosując niczego, co mogłoby ten przyrost pobudzić. Idąc tym tropem mogłabym powiedzieć, że tym razem mogło być identycznie. Samo używanie kosmetyków (poza ampułkami) było całkiem przyjemne. Włosy wyglądały na zadbane i nie miałam z nimi większych problemów. Całkowicie zrezygnowałam z używania prostownicy, ponieważ moje kręcone włosy po tej odżywce same z siebie wyglądały bardzo przyzwoicie, a ja i tak związuję je na co dzień, bo mój Mały Pomocnik chce traktować je jak dobrą zabawkę. Wydaje mi się, że czas wrócić do mojego ulubionego szamponu Pharmaceris, a po skończeniu karmienia zastosować poczciwą wcierkę Jantar. Te kosmetyki sprawdziły się u mnie jak dotąd najlepiej.
26 komentarze
Miałam całą kurację Cece Med i byłam zadowolona z efektów :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że u Ciebie się sprawdziła.
UsuńA już myślałam że znalazłam dobry sposób na wypadanie włosów . Nie mam co prawda z tym jakiegoś duzego problemu ale chciałabym aby wypadało ich trochę mniej .
OdpowiedzUsuńTeż wypadają mi włosy na potęgę, codziennie w zlewie i wannie tona włosów :(
OdpowiedzUsuńWłosy i ich pielęgnacja to długi temat. Z wszystkimi chyba problemami jakie mogą dotyczyć włosów już miałam styczność choćby przez to, że mam czworo dzieci, a każde z nich włosy ma. Tak więc kuracji i metod było wiele, ale żadnej z czystym sumieniem nie mogę polecić. Ta przedstawiona wydaje się dobra. Cóż, trzeba sprawdzić.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma nic pewnego i niestety trzeba wszystko testować na sobie.
UsuńNie słyszałam o tej kuracji, ale ja zawsze jakoś tak nieufnie podchodzę do tego typu specyfików. Jak żyje chyba jeszcze żaden kosmetyk nie sprawił, ze włosy przestały mi wypadać :D obecnie używam takiego fajnego i lekkiego lotionu z Insight i dzięki niemu np. udaje mi sie opanować samoistne wypadanie, natomiast na pewno nie jest to na taka skale żebym biła pokłony w jego stronę :)
OdpowiedzUsuń"Chodzę" obok tych kosmetyków z Insight i nie mogę się na nic zdecydować. Zawsze jak mam już coś w koszyku, to rezygnuję. Skoro ten lotion nie jest aż tak "mocny", to chyba nie będę się na niego oglądać. Myślę o jakimś szamponie.
UsuńMi włosy nie wypadają, ale mogłabym wypróbować żeby nie wypadały wcale :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej kuracji, na razie nie mam problemów z wypadaniem włosów. przypuszczam że może niedługo się posezonowy problem
OdpowiedzUsuńOby nie!
UsuńObecnie stosuję tabletki na wypadanie włosów, bo problem zrobił się dość uciążliwy. Kosmetyki nigdy mi nie pomagały.
OdpowiedzUsuńA mogę wiedzieć jakie to tabletki?
UsuńSzkoda, że kosmetyki niewiele zdziałały na ten konkretny problem :/
OdpowiedzUsuńmnie włosy wypadają w umiarkowanym stopniu, jest ich cały pęka ale dlatego że są długie, szkoda, ze ta kuracja nie spisała się lepiej u Ciebie
OdpowiedzUsuńMi włosy też strasznie teraz wypadają, tłumaczę sobie, że to przez dawną ciążę, ale... jak długo mogą trwać te efekty pociążowe?? ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo ja tez mam problem z wypadaniem włosów :/
OdpowiedzUsuńmiałam kuracje ale ampułki i suplement diety u mnie nie podziałało nawet w minimalnym stopniu :(
OdpowiedzUsuńU mnie na włosy z tabletek działa calcium pantothenicum. Tabletki dostępne w aptece za parę groszy.
UsuńNa mnie żadne drogeryjne kuracje jeszcze nigdy nie podziałały. Szkoda pieniędzy i nerwów ;-)
OdpowiedzUsuńNa mnie działa wcierka Jantar ;) tzn. działała w starej wersji. Tej nowej jeszcze nie używałam, bo podobno nie można przy karmieniu. Tak czytałam na ich FB :/
UsuńPodobno z Vianek teraz mają wcierkę do skóry głowy, gdybyś była zainteresowana.
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam od kiedy po porodzie zaczynają wypadać bardziej włosy? Bo ja jestem 2 miesiąca prawie i wypadają normalnie. Czy dłuższe karmienie dziecka tego nie wzmaga?
Muszę poczytać o tym Vianku, bo powiem szczerze, że jeszcze nie używałam nic z tej marki.
UsuńMoje włosy zaczęły sporadycznie wypadać w 3-4 miesiącu po porodzie. Początkowo myślałam, że mnie to ominie, bo nie wypadało ich dużo. Po jakimś czasie to się na chwilę zatrzymało i od wakacji mam powtórkę z rozrywki, ale w tej chwili tak, że mam zatkany odpływ w wannie jak wychodzę... a włosy mam o połowę krótsze niż przy pierwszej akcji wypadania włosów. Karmię już ponad rok, więc pewnie to też ma wpływ.
Dziękuję za odpowiedź. Pewno masz racje. Dłuższe karmienie może mieć wpływ bo dziecko wyciąga z nas to co mu potrzebne.
UsuńCoś w tym jest. Biorę witaminy i staram się racjonalnie odżywiać, ale jakby nie było jest to jakieś obciążenie dla organizmu.
UsuńFajny wpis :)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!