Majowe zakupy
wtorek, maja 19, 2015
Zakupów w tym miesiącu poczyniłam dużo, a to chyba jeszcze nie koniec, bo od jutra, jak Skarb niesie kolejna promocja w Rossmannie - tym razem - 40 % na pielęgnację <kilk> z okazji Dnia Matki.
Weekend majowy spędzaliśmy z Pradze, gdyż mój mąż biegł w tamtejszym maratonie. Oczywiście ja w tym czasie odwiedziłam czeski DM. Tym zakupom poświęcę osobnego posta. Powiem tylko tyle - całe szczęście, że mój bagaż miał ograniczone wymiary ;)
Wracając do zakupów poczynionych w Polsce... Niestety dla mojego portfela skorzystałam z każdego tygodnia promocji w Rossmannie - 49%. Wcześniej pisałam już o tygodniu pierwszym i drugim. W trzecim tygodniu skusiłam się na lakiery do paznokci z serii Rita Ora dla Rimmel 408 Peachella i 498 Rain Rain Go Away.
Sięgnęłam też do szafy Wibo ...i z kolei tam wypatrzyłam jeden lakier z serii letniej, czyli Wibo Hello Summer w kolorze nr 9, fantastyczny lakier w kolorze nr 181 z serii Wibo Extreme Nails i zwykły biały lakier z kolekcji Wibo French Manicure, czyli nr 1.
Po zakupy z "serii usta" wybrałam się w sumie dwa razy, gdyż nie byłam w pełni zdecydowana co chciałabym przy okazji tej promocji przetestować. Za namową koleżanki sięgnęłam po pomadkę Bourjois z serii Rouge Edition Velvet w kolorze 10 Don't pink of it!, masełko do ust z firmy Astor w kolorze 011 Feeling Feline.
Nie przeszłam też obojętnie obok szafy Rimmel, bo zgarnęłam po balsam w kredce w kolorze 110 Make me blush. Tania szafa Miss Sporty skusiła mnie do zakupu kredki w kolorze 020 Candy Plum, a Wibo na lakier do ust z nr 1.
Z racji tego, że siostrzane odżywki Eveline 6 w 1 i 8 w 1 sprawdzały się u mnie bardzo dobrze, nie powodowały żadnego spustoszenia i nie musiałam się wstydzić moich paznokci, postanowiłam wypróbować Odżywkę wzmacniającą z diamentami. Mam nadzieję, że spisze się równie dobrze jak jej poprzedniczki.
Rossmann oferował w promocji znakomity Samoopalacz w sprayu Sun Ozon. Kupiłam wersję do normalnej i ciemnej karnacji. To bardzo przyjemny produkt, który pozwala cieszyć się pokolorowaną skórą, bez smug i pomarańczowych placków. Nie mogę w tej chwili zażywać zbytnio słońca, więc kolejne opakowanie tego kosmetyku na pewno zużyję z przyjemnością.
Mam zamiar wypróbować również Żel micelarny do demakijażu AA Oil Infusion z olejkiem z babassu (na siódmym miejscu w składzie) i z olejkiem z avocado (na dziewiątym miejscu w składzie). Skusiłam się głownie dlatego, że produkty z tej serii przeznaczone są dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii.
Już po promocji - 49% znalazłam całkiem przypadkiem w szafie Lovely Brązowy matowy eyeliner i Rozświetlacz do twarzy w odcieniu ciepłym. Byłam bardzo niepocieszona, że nigdzie w mojej okolicy nie było go w czasie upustu, toteż capnęłam szybko ostatnią niemacaną sztukę, kiedy nadarzyła się okazja ;) Teraz już wierzę, że faktycznie był kiedyś w tej szafie, bo do tej pory trafiała tylko na wersję chłodną.
Zostałam Ambasadorką Klubu Ekspertek Ofeminin i przy tej okazji otrzymałam do przetestowania krem na noc Vichy Idealia Skin Sleep, który powinien być stosowany ze wskazaniem na pierwsze zmarszczki, rozszerzone pory i niejednolity kolor skóry (wypisz, wymaluj ja!).
Nie tylko Rossmann kusił promocjami. W czasie 'szalonej środy' w Superpharm, gdzie oferowana była zniżka - 40% na pielęgnację twarzy, z ciekawości postanowiłam kupić dwa kremy firmy Ziaja. Są to dwa kremy z serii Ziaja Med - Kuracja dermatologiczna z witaminą C + HA/P, Krem głęboko regenerujący na noc i Kuracja dermatologiczna AZS, Krem kojący, nawilżający.
Skorzystałam z moich kuponów do karty Lifestyle i zaopatrzyłam się w Wodę termalną Uriage (którą ostatnio sobie bardzo chwalę!), a przy kasie zostałam namówiona na Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem firmy Floslek. Kiedyś używałam tego żelu i działał bardzo kojąco na skórę wokół oczu, szczególnie, gdy spędzałam dużo czasu przed monitorem.
Obok - 40% na pielęgnację SP oferowało taką samą zniżkę na pasty do zębów, więc do koszyka powędrowała pasta Blanx Med w wersji do zębów wrażliwych i pasta Colgate Max White One. Pierwsza jest dla mnie nowością, pasty Colgate używam już jakiś czas i jestem z niej bardzo zadowolona.
Po obejrzeniu jednego z filmików na Avon Makeup TV, kupiłam krem z nowej serii Nutra Effects, a mianowicie Nawilżająco - odświeżający żel - krem. Mam nadzieję, że będzie idealny na upalne dni, które mogą nadejść...
...i "do komplet" wzięłam jeszcze Odświeżającą piankę do mycia twarzy do cery normalnej i mieszanej. Coś innego, niż żel. Ot tak, dla odmiany ;)
Za sprawą Pani Magdy stałam się szczęśliwą posiadaczką kolejnych letnich kremów z serii Pharmaceris S. Tym razem w progach mojego domu pojawiła się Nawilżająca Emulsja Ochronna do ciała...
...nasza mała koza dostała Krem ochronny do twarzy i ciała SPF50+. Póki co poużywam go ja na swojej twarzy. Córeczka ma się pojawić planowo pod koniec wakacji, więc i pewnie ona będzie miała okazję jeszcze skorzystać ;)
Zołza Anna na swoim FB wstawiłam informację, że biedronkowe szczoteczki do oczyszczania twarzy znów są w ofercie sklepu, więc poszłam po chleb i kupiłam jedną dla siebie. Tyle razy ją sobie darowałam, że teraz postanowiłam sprawdzić czy faktycznie działa ;)
Uff! Dobrnęłyście do końca? ;)
40 komentarze
Gratuluję zostania Ambasadorką Klubu Ekspertek Ofeminin - też mi się udało dołączyć do tego grona. Niestety do testu kremu nie zakwalifikowałam się, a szkoda, bo kremy Vichy uwielbiam i ten także chętnie bym poznała. Tymczasem pozostaje mi poczekać na opinie i nie wykluczone, że zakupię go w przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńSzczoteczkę z Biedronki wczoraj dorwałam i i powiem szczerze, że ta końcówka do masażu póki co mnie najmilej zaskoczyła ;)))
W Rossmannie też nieco zaszalałam - może nawet nie takie nieco :D
Ja jeszcze nie miałam czasu, by przetestować szczoteczkę, ale mam nadzieję, że będę zadowolona przynajmniej z jednej końcówki :)
UsuńRównież gratuluję tytułu Ambasadorki. Powiem szczerze, że nie mam pojęcia pod jakim kątem wybierają osoby do testów, bo dostaję się do nich w najmniej oczekiwanym momencie..
Jestem ciekawa działania tej szczoteczki biorąc pod uwagę, że jest sprzedawana w supermarkecie w niskiej cenie. Aczkolwiek słyszałam o niej wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńWiele osób ją sobie chwali. Kosztuje 20 zł, więc to nie jest jakaś kosmiczna cena ;) Widziałam identyczne na Aliexpress, tylko bez napisu 'Beauty Line' i były jeszcze tańsze.
UsuńMam szczoteczkę i jestem zadowolona:) lubię też lakiery 60 sec rimmela. Na promocji na pasty w SP kupiłąm moją ulubioną białą perłę. a tak w ogóle, to spore zakupy i mnóstwo nowości!
OdpowiedzUsuńJa pewnie też bym kupiła Białą Perłę, ale możliwości pakowe naszej szafki są już mocno ograniczone ;)
UsuńO super nowości :)) Ja dopiero jutro wejdę do Rossmana skorzystać z promocji na pielęgnację twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa już zaliczyłam wczoraj swój pierwszy rajd pielęgnacyjny ;)
Usuńmamie chyba bedzie trzeba kupic cos w rosmanie na promocji:)
OdpowiedzUsuńJa już chyba mam swoje typy :)
UsuńOo Rimmelki :) same ciekawe kosmetyki :) wybieram się dziś po płyn micelarny z Garniera :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam wczoraj ten różowy, pierwszy raz :)
UsuńMam już drugie opakowanie tego kremu z ziaji med profilaktyka zmarszczek i jestem z niego bardzo zadowolona. Wraz z serum z bioliq powodował że moja buzia była promienna i wypoczęta:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to piszesz, bo utwierdzam się w przekonaniu, że dokonałam dobrego zakupu :)
UsuńSporo tego :) Ale widzę tu wiele ciekawych produktów, miłego używania :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńo widzę same cuda! polowy tych kosmetykow nie mialam i z checia bym je przetestowała!
OdpowiedzUsuńwww.nataliamajmonroe.blogspot.com
Może w przyszłości coś z tych rzeczy znajdzie się również u Ciebie :)
UsuńSporo dobroci :) Pomadkę Bourjois REV oraz lakiery Rimmel również posiadam i mogę tylko napisać, że to był bardzo dobry wybór.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że to piszesz, bo miałam obawy co do zakupu pomadki Bourjois :)
UsuńWow spore zakupy ! Ja również zakupiłam pomadki w pisakach i Bourjois :)
OdpowiedzUsuńw kredkach *
UsuńPoszalałam w tym miesiącu. Kolejne miesiące zapewne będą przeznaczone na wydatki dla córci :)))
Usuńzaintrygował mnie żel micelarny do demakijażu aa:)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie otwierałam, ale dam znać jak się sprawdza :)
UsuńIntrygują mnie te pomadki w kredce Rimmela i Astora. Ciekawe jak się sprawdzą:) Ja mam jedną z Bell, jest niezła ale bardzo miękka i pozostawia ślady na kubkach.
OdpowiedzUsuńRimmel zbiera lepsze opinie niż Astor, ale mam nadzieję, że obie się sprawdzą. Przyznam się, że nie ruszałam ich do czasu zdjęć :)))
UsuńFajne mazidełka do ust wybrałaś . Samoopalacz też wpadł mi w oko. Na Vichy też miałam ochotę ale stwierdziłam że pewnie i tak nie mam szans.
OdpowiedzUsuńSamoopalacz dobrze sprawdza się na nogach i aplikacja jest banalna. Nawet ja sobie radzę, będąc w 6 miesiącu ciąży ;)
UsuńGratuluję testowania Vichy ;) to jedna z moich ulubionych marek.
OdpowiedzUsuńTeż poluję na jakąś wodę termalną, ale niestety nie miałam tej z Uriage w kuponach :(
Zakupiłam też szczoteczkę z Biedronki, póki co uważam, że jest super :)
Bardzo często ta woda jest w promocji z SP, ale zawsze mam problem, by wypatrzeć ją na półkach. Mam wrażenie, że ją ukrywają :)))
UsuńBardzo fajne zakupy - przyjemnego używania! :) Do mnie też w czasie promocji rossmannowych trafiła matowa pomadka Bourjois w kolorze 10 - to moja pierwsza burżujka i jestem z niej bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
U mnie to też pierwsza burżujka :)
UsuńTen żel ze świetlikiem pod oczy jest super! :) Polecam.
OdpowiedzUsuńChcesz wiedzieć jak odróżnić oryginalną markową torebkę od podróbki?
http://encore4u.blogspot.com/2015/05/jak-kupic-oryginalna-torebke.html
Sporo przyjemnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMam balsam do ust w kredce od Astor, i nie rozstaję się z nim ostatnio.
Jest całkiem przyjemny :)
UsuńTeż miałam ten żel micelarny z AA w koszyku ale jednak po zastanowieniu odłożyłam. Jednak wolę typowe lekkie formuły chociaż nie powiem, wpadnę tu na pewno jak pojawi się jego recenzja :D
OdpowiedzUsuńBędę go testować i za jakiś czas napiszę jak się sprawdza :)
UsuńKurczę na tą biedronkową szczoteczkę poluję od dawna i nigdzie jej nie ma :)
OdpowiedzUsuńMi się udało ostatnim rzutem na taśmę tym razem :)
UsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!