Biotaniqe | Mądre wsparcie dla Twojej skóry

niedziela, kwietnia 08, 2018

Dzisiejszy post poświęcam kosmetykom marki Biotaniqe, które to pojawiły się u mnie mniej więcej w połowie lutego br. Miałam zatem praktycznie trochę czasu, by przetestować je w życiu codziennym i dziś przedstawić na blogu swoje spostrzeżenia odnośnie ich właściwości i działania na moją skórę. 


Biotaniqe, BioAktywny Krem Regenerujacy 30+  to krem przeznaczony do każdego typu cery i może być stosowany w pielęgnacji dziennej i nocnej. Jest bardzo lekki, a jego hydrożelowa konsystencja zdecydowanie ułatwia jego wchłanianie się. Dzięki temu krem nie roluje się w czasie kolejnych etapów pielęgnacyjnych i makijażowych. Współgra z każdym moim podkładem. W moim przypadku zdecydowanie lepiej sprawdza się w czasie pielęgnacji dziennej, ponieważ mój obecny stan skóry wymaga bardziej bogatych i intensywniej działających kosmetyków. Zatem pielęgnacja nocna została przejęta przez inne produkty. Nawilżenie, które daje krem marki Biotaniqe w ciągu dnia, określam jako wystarczające i powiem szczerze, że dawno nie używałam tak dobrego kosmetyku pod makijaż. Skóra po użyciu tego kremu początkowo delikatnie się klei, co zwykle dobrze rokuje u mnie, jeśli chodzi o trwałość makijażu. Lubię kiedy podkład przykleja się do kremu ;) Powiem szczerze, że poziom moich hormonów nie pozwolił mi sprawdzić czy rzeczywiście krem niweluje niedoskonałości, ponieważ w ostatnim czasie mało który produkt jest w stanie sobie z tym poradzić. Wiem jednak, że nie przyczynił się, by na mojej skórze produkcja niedoskonałości rosła w siłę ;) Produkt nie należy do drogich kosmetyków, ale urzeka mnie eleganckim wyglądem słoiczka. Prezentuje się naprawdę pięknie.


Biotaniqe, Rozświetlający Krem pod Oczy przeznaczony jest do stosowania rano i wieczorem. Zawiera kofeinę, witaminę E, wyciąg z ziela mimozy i boskiego ziela. Zadaniem tego kosmetyku jest hamować oznaki zmęczenia pojawiające się wokół oczy i utrzymywać intensywne nawilżenie skóry, a tym samym pozostawiać skórę gładką i sprężystą. Składniki zawarte w kremie mają cofać efekt podkrążonych oczu, redukować opuchliznę oraz cienie pod oczami. Muszę się przyznać, że akurat ten krem był przeze mnie testowany najkrócej, ponieważ moja ponad miesięczna walka z zapaleniem rogówki, niestety wyeliminowała tego typu produkty z mojej codziennej pielęgnacji na rzecz maści aptecznych. Moje pojedyncze potyczki z tym kremem, pozwoliły mi ustalić, że jest to krem dość lekki, mimo wydawałoby się gęstej konsystencji i sprawdzający się w pielęgnacji dziennej, również w przypadku stosowania pod makijaż. Na pewno nie obciąża skóry i zapewnia optymalny poziom nawilżenia. Nie jest to typowy krem rozświetlający, ponieważ nie zawiera w sobie żadnych drobinek, a jedynie rozsmarowany na skórze dodaje jej satynowego blasku. Krem nie podrażnia delikatnej skóry wokół oczu. Myślę, że długofalowe stosowanie tego kosmetyku przyniesie dobre efekty, jednak z uwagi na moje ostatnie perypetie okulistyczne, muszę odłożyć w czasie dalsze testy. Kiedy wszystko wróci do normy, napiszę jak krem wypada w perspektywie systematycznego, dłuższego stosowania. 


BioAktywny Krem Regenerujący Rozświetlający Krem pod oczy zawierają filtrowany Śluz Ślimaka (kryptozyna), pochodzący od dwóch gatunków: Helix Aspersa Muller oraz Helix Pomatia. Tym samym jest to podwójna moc naturalnych substancji aktywnych, które są doskonale przyswajane przez skórę (kolagen, elastyna, enzymy, mukoproteiny, alantoina, kwas glikolowy oraz witaminy A, C i E).
Są to produkty Cruelty free. Producent zapewnia, że śluz zawarty w kosmetykach Terapia Śluzem Ślimaka pochodzi od zrelaksowanych ślimaków nie cierpiących w procesie produkcji.


Biotaniqe, Zaawansowane Serum Ochronne jest przeznaczone do stosowania rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu przed codzienną pielęgnacją. Konsystencja produktu jest dość wodnista, a on sam pachnie świeżo i bardzo przyjemnie.Wchłania się szybko i praktycznie nie pozostawia na skórze żadnego filmu. Pozostawia skórę przyjemną w dotyku i dostatecznie nawilżoną. Przyjemnie przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji i chyba rzeczywiście wygląda ona całkiem promiennie w czasie stosowania serum w połączeniu z ślimakowym kremem. Wystarczy kilka kropli produktu, by pokryć sugerowany przez producenta obszar ciała. Kosmetyk należy do nowej linii Anti - Pollution, która ma zapobiegać przedwczesnemu starzeniu się skóry, dzięki odseparowaniu zanieczyszczeń od jej powierzchni.


Biotaniqe, Węglowy peeling - żel - maska 3 w 1 tu multifunkcyjny preparat, który przeznaczony jest do przeprowadzania na naszej skórze czynności peelingująco - oczyszczających. Stosowałam ten produkt w trzech możliwych wariantach, jednak chyba najlepiej sprawdzała się u mnie wersja żel. Ku mojemu zdziwieniu jest to produkt, który zawiera bardzo delikatne drobiny peelingujące, przez co stał się dla mnie zbyt delikatny w wersji peeling. Nie mogę powiedzieć, że nie spełnia się w tej roli zupełnie, ale ja jednak jestem przyzwyczajona do niego mocniejszych doznań peelingujących ;) W wersji maska, miałam natomiast wrażenie, że po kilku minutach na mojej twarzy, powoduje nieprzyjemne szczypanie, które chociaż po zmyciu produktu szybko mijało, to wolałam sobie tego naprawdę oszczędzać. Tym bardziej, że moje choroby oczu, aż się prosiły by nie narażać skóry twarzy na nietypowe doznania. Pozostałam więc przy wersji typowo myjącej i nawet ta wersja pozwalała mi na osiągnięcie dobrze oczyszczonej skóry, która rzeczywiście po każdym użyciu przybierała zdrowy blask. Każdy następny dzień po użyciu tego produktu objawiał się wysypem pojedynczych krostek. Z moich obserwacji wynika, że następowało to w skutek oczyszczania się skóry. Zabieg taki serwowałam sobie nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Kosmetyk należy do linii Pure Detox, czyli tej która skupia się na błyskawicznym i dogłębnym oczyszczeniu skóry z zanieczyszczeń i toksyn.

Kosmetyki marki Biotaniqe najczęściej widuję w drogerii Rossmann, więc jeśli macie ochotę na wypróbowanie któregokolwiek z powyższych produktów, to serdecznie Was do tego zachęcam. Ja postaram się po zakończonym leczeniu rogówki, uaktualnić spostrzeżenia dotyczące kremu pod oczy. Napiszcie czy miałyście okazję poznać produkty tej marki i co sprawdziło się u Was najlepiej.

6 komentarze

  1. No właśnie miałam pytać jak tam oczko i widzę, że jeszcze nie do końca dobrze:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojjj, biedne oko :( Z oczami trzeba bardzo ostrożnie postępować :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię produkty tej marki.
    Mam nadzieję, że z okiem będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawią mnie kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polubiłam kosmetyki tej marki, zwłaszcza węglowy peeling 3w1:).

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem polubiłam tą serię kosmetyków, szczególnie serum i krem pod oczy. Z kremem do twarzy muszę uważać, bo mam wrażenie, że niekiedy mnie zapycha :C

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)

Przyznaję, że usuwam spam :)

Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com

Pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...