YVES ROCHER - Hydra Vegetal, Koncentrat nawilżający
poniedziałek, kwietnia 20, 2015
To mój pierwszy kosmetyk pielęgnacyjny z firmy Yves Rocher jaki miałam przyjemność używać i pierwszy kosmetyk tej firmy w ogóle (pomijam perfumy kokosowe w mojej szafce łazienkowej). Kupiłam go jeszcze w zeszłym roku na promocji - 50% na cały koszyk... i tak cierpliwie przeczekał w szafce kilka miesięcy.
Yves Rocher
Hydra Vegetal, Koncentrat nawilżający
Kosmetyk ma bardzo ładne, stonowane, pastelowe opakowanie z pompką, która o dziwo nie zawodzi i trzyma się dzielnie. Uwielbiam dozowanie produktu w takiej formie, bo jest to bardzo higieniczne i ekonomiczne. Wydobyty z opakowania koncentrat, to bardzo płynna, lekka emulsja. Powiedziałabym nawet, że dość rzadka i wodnista. Nałożona na skórę twarzy i dekoltu wchłania się szybko, niemal całkowicie. Na mojej skórze mieszanej, nie pozostawia raczej żadnego filmu, czy tłustej warstwy. Pachnie świeżo, chyba ogórkami (?).
Kosmetyk jest bardzo wydajny. Jedna pompka wystarcza na pokrycie skóry całej twarzy i strefy poniżej ;) Połowę opakowania osiągnęłam dopiero po blisko 2 miesiącach użytkowania, przy czym używałam tego koncentratu głównie na noc. Pod makijażem też sprawdza się dobrze, jednak ja nie mam zazwyczaj ochoty, by rano nakładać na twarz kilka warstw produktów i czekać, aż każda z nich się wchłonie. Tym bardziej teraz, kiedy moje poranki są bardzo leniwe i nieregularne ;)
Skład:
Aqua, Dimethicone, Glycerin, Aloe Barbadeniss Leaf Juice, Methylpropanediol, hydrogenated Coconut Oil, Betaine, Alcohol, Sorbitan Stearate, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Agave Tequilana Leaf Extract, Sodium Pca, Mangiferin, Stearyl Alcohol, Ceteth-20, Parfum, Dimethicone Crosspolymer, Xanthan Gum, Salicylic Acid, Zinc Sulfate, Sorbic Acid, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate.
Po dwóch miesiącach stosowania jestem szczerze zadowolona z tego kosmetyku. Bardzo dobrze nawilża i w czasie nocy przygotowuje moją skórę do kolejnego dnia. Skóra jest przyjemna w dotyku i ciągle mam wrażenie, że 'dopiero wyszłam spod prysznica' ;) Cenię sobie to uczucie ponieważ wysypy atopowe przyprawiały mnie o ciężkie bóle głowy, a poziom nawilżenia mojej skóry twarzy notorycznie, od grudnia wołał o pomstę do nieba. Koncentrat nie zapycha, nie uczula i nie wywołuje u mnie żadnych nowych podrażnień. Jedyną rzeczą jaka może mi nie pasować, jeżeli chodzi o ten cudny specyfik, to jego cena regularna - ok. 70 zł. Jednak nie ma tego złego, firma Yves Rocher często raczy nas różnorodnymi promocjami ;)
21 komentarze
Lubię zapach ogórków w kosmetykach, pobudza mnie, zwłaszcza rano ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię. Szczególnie jeśli ogórkami pachnie żel do mycia twarzy :)
UsuńMiałam go kiedyś, byłam zadowolona. Tylko zapach mi nie pasował.
OdpowiedzUsuńZapach faktycznie nie każdemu może pasować.
Usuńja teraz potrzebuje jakis matujacy eliksir:)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście jeszcze taki nie jest potrzebny :)
UsuńOp ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam YR jednak tego kosmetyku jeszcze nie miałam szansy wypróbować :) Wydaje mi się, że miałam maseczkę z tej serii i średnio mi się sprawowała, ale i tak jestem ciekawa tego gagatka :) Poczekam na jakieś fajne zniżki i z pewnością go wypróbuję, bo ostatnio moja skóra jest straszliwie odwodniona :(
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko ten produkt z serii HV. Innych nie znam w ogóle.
Usuńja w sumei do ich pielenacj idalej nie jestem przekonana : c
OdpowiedzUsuńJa po jednym kosmetyku też nie :)
UsuńBardzo fajny skład ma ten produkt :)
OdpowiedzUsuńOd dawien dawna nie miałam kosmetyku z YR :)
OdpowiedzUsuńJa póki co nie planuję u nich nowych zakupów. Mam jeszcze kilka produktów z tego zamówienia, które robiłam w zeszłym roku :)
UsuńOhohoh.. kosmetyków z YR nie miałam daawno ale czas to zmienić skoro jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Akurat wybieram się niedługo do YR to może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńDość drogo, ale skoro działa... :)
OdpowiedzUsuńMiałam, i najlepiej mi działał w połączeniu z kremem z tej serii- cuda! Atopowa skóra chyba go lubi :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję kremu Sebo Vegetal i mnie zapychał. Może ten spisałby się lepiej :) Ale cena faktycznie trochę spora :)
OdpowiedzUsuńmialam na niego ochote ale kupilam z tej serii krem
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy, a słyszałam o nich dużo dobrego. Taki krem przydałby mi się bo mam miejscami bardzo suchą skórę. A wiele nawilżających kremów mnie po prostu zapycha :(
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!