Nowości Lirene i Under Twenty

piątek, listopada 06, 2015

Lubię kiedy kurier puka do mych drzwi. Lubię tym bardziej, gdy puka po nieprzespanej nocy i kiepskim poranku... ;) W zeszłym tygodniu przyjechała do mnie paczka z nowościami Lirene i Under Twenty. Zawsze z wielką ekscytacją czekam na te paczki. Pani Ania dba o nas naprawdę dobrze ;)

Chociaż jestem over twenty, to powiem szczerze, że używam wielu kosmetyków marki Under Twenty. Moja skóra bywa kapryśna, a te produkty pozwalają mi ją gruntownie ogarnąć. Kosmetyków Lirene zawsze używam z wielką przyjemnością, gdyż zdecydowana większość z nich sprawdza się u mnie.




Pierwszą nowością jest Pianka oczyszczająca pory do mycia twarzy. Po wypróbowaniu pianek innych firm zakochałam się w takiej formule produktów myjących. Cieszę się, że moje szczupłe już zapasy myjące wzbogaciły się o kolejną. Mini paczka zawierała również Aktywny krem redukujący niedoskonałości i zaczerwienienia trądzikowe. Nie obyło się bez dodatków. Tym razem była to koszulka Piękna i młoda. Takie komplementy są mi teraz naprawdę potrzebne ;)




Prześliczna kosmetyczka od Yeah Bunny przywędrowała z Kremem - żelem zwężającym pory w towarzystwie 3 - stopniowej kuracji intensywnie złuszczającej redukującej zmiany trądzikowe i przebarwienia.




Sporo nowości pojawiło się w ofercie Lirene. Mini paczka z motylkiem przywiodła Physio - micelarny żel do oczyszczania twarzy z błękitną algą i  Dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Nie zabrakło Nawilżająco - rozświetlającego płynu micelarnego, który to wpadł w moje ręce również w czasie ostatnich zakupów w Rossmannie ;)




Postanowiłam przetestować nową linię Lirene Derma Matt, która została opracowana w trosce o kobiety ze skórą mieszaną i tłustą, ze skłonnością do błyszczenia oraz okresowo pojawiających się niedoskonałości, często wynikających ze stresującego trybu życia lub zmian hormonalnych. Przywędrowały do mnie trzy kosmetyki z tej serii: Wygładzający krem normalizujący sebum (noc), Złuszczający żel normalizujący do mycia twarzy i  Długotrwale matujący lekki krem nawilżający (dzień). Jak tylko wykończę resztki moich obecnych kremów, zabieram się za testy.




Pojawiły się także nowości ze strefy makijażowej i za tą przyczyną weszłam w posiadanie Matującego kremu BB z kwasem hialuronowym Master Blur w dwóch odcieniach 01 - beżowy i 02 - naturalny.




Na koniec zostawiłam coś, co ostatnio lubię najbardziej - peelingi. Uzależniłam się od tego typu produktów. W najbliższej przyszłości będę używać te, które podglądałam z zaciekawieniem na sklepowych półkach: Peeling ujędrniający Mango (gruboziarnisty peeling modelujący),Peeling solny Kokosowy (drobnoziarnisty peeling nawilżający), Peeling cukrowy Żurawinowy (olejkowy masaż wygładzający).


Cudna paczka, będę mnożyć posty... ;)


21 komentarze

  1. Ooo te peelingi Lirene wyglądają bardzo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miłego testowania ja już testuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię pianki do mycia twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Co jak co, ale kosmetyczki to zazdroszcze :D Udanego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię lirene więc pewnie cos stąd wpadnie w moje rączki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś lubiłam produkty Under Twenty, chyba muszę do nich wrócić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę ciekawe produkty :D A ten peeling kokosowy... marzenie! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała paczuszka :) Miałam peeling żurawinowy z Lirene, bardzo fajny kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Peeling kokosowy jest beznadziejny... :(
    Mam ten krem bb i sprawdzał się całkiem całkiem... Krem Derma Matt to nic specjalnego. A micelarny żel do oczyszczania jest cudowny! :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nigdy nie używałam kosmetyków Under20, nawet jak to Under miałam ;) znam kilka produktów Lirene i je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miłego testowania :)
    U mnie się nie sprawdzają te produkty :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Też jestem bardzo zadowolona z tej paczki :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę takiej przesyłki :) Mnie najbardziej ciekawią peelingi z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo tego :D aczkolwiek ja już dawno zrezygnowałam z drogeryjnych kosmetyków na rzecz natury! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne nowości - zapowiadają się ciekawe testy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pozazdrościć takiej paczuchy. Miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)

Przyznaję, że usuwam spam :)

Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com

Pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...