Miesiąc marzec nie był miesiącem pozbawionym zakupów kosmetycznych.
Generalnie nabyłam tylko rzeczy, o których czytałam na blogach
i chciałam je wypróbować na sobie, tylko dlatego, że skończyły mi się moje :)
Wbrew pozorom, najłatwiej poszło mi ze zdobyciem "blogowych" lakierów do paznokci :)
Zapragnęłam ich dopiero wczoraj w drodze do ortopedy i dostałam je w pierwszym Rossmannie,
do którego weszłam w Toruniu (przy Rynku Staromiejskim).
Reszta to typowe potrzebne zachcianki :)
Rossmann - Isana, Krem do rąk, Pianka do golenia; Babydream, Szampon do włosów; Wibo - Lakiery do paznokci wg The Oleskaaa i wg Gosi; Biedronka - BeBeauty, Krem do rąk, Zmywacz do paznokci; Real - Garnier Fructis, Szampon wzmacniający; Lidl - Zapachowe chusteczki nawilżane; Avon - Anew, Krem na noc, Kredka do brwi; Yves Rocher - Kokosowa woda toaletowa;
.
Cieszę się, że marzec był miesiącem zakupów w granicach rozsądku :)