O pięknym księciu, który przemienia się w "żabę"
środa, sierpnia 15, 2012
Dziś będzie o lakierze pięknie wyglądającym z butelce.
Lakierze, który przez szkiełko skrada moje serce,
a na paznokciach nie pozwala się już tak bardzo kochać.. :-)
Podobał mi się od razu, od razu kiedy przyszedł w paczce od vilandre.
Podoba mi się nadal, ale ma trochę wad..
Eveline - Colour Instant - 625
Kolorem zachwycam się do tej pory, bo jest naprawdę piękny,
ale sama aplikacja podoba mi się mniej..
by nie powiedzieć, że wcale.
Żeby uzyskać przyzwoite krycie, musiałam położyć 3 warstwy,
a i tak nie było to krycie takie, które by mnie zadowoliło.
Sam lakier jest dość rzadki..
Jeśli się dobrze przypatrzymy,
to na zdjęciach widać moje naturalnie białe końcówki..
To jeszcze mogę przeboleć, ale nie mogę przeboleć tego,
że lakier nie kryje w ogóle dwóch bruzd, które przebiegając przez paznokieć lewego kciuka..
Na marginesie powiem, że po wiosennych badaniach wiem, że owe bruzdy nie są wynikiem choroby. Co więcej, nie radzi sobie z nimi żadna polerka. Może wygładza je minimalnie, ale powoduje też to, że mój paznokieć staje się tak cienki i miękki, że rozwarstwia się i łamie przeokrutnie :-/
Wracając do lakieru, to mogę powiedzieć, że trzyma się na paznokciach do 3-4 dni, w zależności od intensywności moich prac domowych.. a nie mam w zwyczaju robić czegokolwiek w rękawiczkach.
Poczekam aż lakier zgęstnieje trochę w buteleczce, może wtedy będzie sprawował się lepiej, bo kolor naprawdę mi się podoba..
---
Macie jakieś doświadczenia z lakierami z tej serii?
A może polecicie mi inny lakier w podobnym odcieniu?
Sugestie co do bruzd na paznokciu też będą przeze mnie mile widziane,
bo spędzają mi sen z powiek..
15 komentarze
Piękny kolor :) z tego co kojarzę mam go i u mnie o dziwo po 3 warstwach ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńkolor ma ładnyy, ale faktycznie 3 warstwy to sporo...
OdpowiedzUsuńmoje paznokcie błagały by o litość pod 3 warstwami lakieru :) Choć kolorek jest na prawdę piękny
OdpowiedzUsuńcudowny kolor! ja mam miete od inglota ktora z czasem ciut ciut zgestniala ale i tak potrzebuje 3 solidnych warstw zeby dobrze wygladac :/ czesto musze domalowac 4
OdpowiedzUsuńKolor piękny, nie miałam jeszcze żadnego lakieru z Eveline, ale mam ochotę spróbować jakiegoś:)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
Piękny kolor ale nie lubię takich bajek z prześwitami
OdpowiedzUsuńmam ten lakier, kolor spoko, ale wkurza mnie ta aplikacja i krycie właśnie
OdpowiedzUsuńJa mam jeden, pomarańczowy z drobinkami i sprawdza się genialnie. Zaczynając od koloru, przechodząc w konsystencje; która wcale nie jest lejąca się poprzez utrzymywanie się na pazurach koło 4 dni-nie wiem,czy wytrwałby dłużej, bo nie umiem tak długo mieć na pazurach jednego koloru:)
OdpowiedzUsuńz tej serii lakieru nie mam, ale hologramem od Eveline jestem zachwycona. Kolor bardzo piękny, ale widać, że z kryciem gorzej. Miałam kiedyś bruzdy na dużym palcu u nogi, po około roku przeszło mi samoistnie.
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek uwielbiam kolor mięty na paznokciach...
OdpowiedzUsuńKolor ma śliczny;)
OdpowiedzUsuńPodobny kolor, żeby nie powiedzieć, że taki sam mam z Bell. I wystarczą dwie warstwy do pokrycia:)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, choć w przybliżeniu faktycznie szkoda, że nie kryje bruzd, mam z Bell miętkę i całkiem dobrze kryje :)
OdpowiedzUsuńkolor faktycznie świetny! bardzo ładnie wygląda na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten kolor! :-)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!