Nowości stycznia i lutego | 2018
sobota, marca 03, 2018
Ostatni tego typu post pojawił się u mnie z końcem grudnia. W zasadzie tamtego dnia byłam pewna, że już nic nowego do domu w starym roku nie przytargam. Zapomniałam jednak, że ma przyjść do mnie sporo opóźnione zamówienie ze sklepu Kontigo ;)
Zaraz po paczce z Kontigo odebrałam przesyłkę od Eweliny, która była tak dobra i pomogła mi kupić zestaw rozświetlający Becca. Nie wysłała go do mnie jednak w pustym pudełku i zrobiła mi tym samym świąteczną niespodziankę :)
Kolejne zdjęcia przedstawiają już tylko nowości stycznia i lutego. Otrzymałam paczkę z produktami marki Biotaniqe, w skład której weszły: BioAktywny Krem Regenerujący, Rozświetlający Krem pod oczy, Węglowy Peeling - Żel - Maskę 3 w 1 oraz Zaawansowane Serum Ochronne.
Zawsze kiedy odwiedzam Rossmanna, kupuję stały zestaw maseczek i płatków, nawet jeśli nie pokazuję ich na blogu ;) Skusiłam się jeszcze na dezodorant Dove i nowość Isany, w postaci Serum do rzęs.
Postanowiłam ujarzmić wszystkie cienie, które fruwają po łazience i kupiłam pustą paletę Glam Box. Po rekomendacji Agnieszki, zamówiłam sypki puder HD Paese. W Hebe upolowałam w końcu przyciemniacz do podkładów marki Hean, który ku mojej radości nie zmienia właściwości podkładów. Firma Nivea podarowała mi Pop Ball Lip Balm w wersji malina i czerwone jabłko.
Jedno z zamówień w aptece internetowej zaowocowało również zakupem czterech produktów kosmetycznych. Zdecydowałam się ponownie na Alantan Dermoline w wersji lekkiej, Krem półtłusty Dermosan, małą wersję płynu micelarnego Bioderma Sebium H2O oraz Serum do twarzy Anti - Aging Opuncja i Aloes z Laboratorium Kosmetycznego Ava.
W Superpharm trafiłam na dzień promocji i przyniosłam do domu Maskę do skóry głowy NaturalMe, Oczyszczający Żel Micelarny do mycia twarzy marki Bielenda z serii Biały Węgiel oraz Aktywną Esencję w lekkiej mgiełce MIYA Cosmetics.
Biedronka zawsze potrafi mnie zaskoczyć i w czasie typowych zakupów spożywczych wpadły mi w oko maseczki w płacie Purederm. Kupiłam ich sześć ;)
Walentynkowe nowości przesłała mi firma Yves Rocher i znalazły się wśród nich żele pod prysznic w nowych oryginalnych zapachach - Magnolia i Biała Herbata, Ziarna Kawy, Kwiat Bawełny i Mimoza, Owoc Granatu i Czerwony Pieprz. Dodatkowo każda Ambasadorka otrzymała znane zapachy w limitowanych serduszkowych flakonach ;)
Moje osobiste Dziecko otrzymało przesyłkę z kosmetykami Baby Dove, w skład której weszły Emulsja do mycia ciała i włosów, Balsam nawilżający i Krem przeciw odparzeniom.
Delia zaskoczyła mnie podwójnie, ponieważ najpierw otrzymałam przesyłkę z produktami do makijażu, które miały zadbać o mój karnawałowy makijaż ;) Następnie, kilka dni później, dotarła do mnie cała seria keratynowych kosmetyków Cameleo.
Ostatnia przesyłka to wybrany przeze mnie, po konsultacjach, zestaw kosmetyków Synchroline, które mają mi pomóc w walce o piękną cerę po zimie. Zdecydowałam się przetestować dwa produkty z serii Acnicare - Krem do cery tłustej ze skłonnością do łojotoku oraz Lotion na niedoskonałości. Do walki z przebarwieniami wybrałam Krem rozjaśniający Thiospot Intensive.
Zobaczymy co przyniesie marzec. Na dzień dzisiejszy, nie kupiłam jeszcze nic ;)
37 komentarze
Faktycznie sporo nowości ;) Muszę się wreszcie wybrać do super pharm po tą mgiełkę z Miya i może.. olejek :DD
OdpowiedzUsuńOstatnio mają na tę markę dość często promocje :)
UsuńSuper nowości!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńsporo wspaniałości, ja jeszcze nigdy nie zamawiałam na Kogito, uwielbiam Yope .
OdpowiedzUsuńJa robiłam już dwa zamówienia. Na drugie czekałam chyba 2 tygodnie...
UsuńCoś naturalnego widzę :)
OdpowiedzUsuńNie jest to u mnie standard, ale i takie rzeczy się pojawiają :D
UsuńNowe żele zapachowe z YR muszę poznać:)Nowości bardzo obiecujące do Ciebie trafiły:)
OdpowiedzUsuńWarto, warto :)
UsuńKurcze, muszę się w końcu zapytać, bo nie wytrzymam! ;-)
OdpowiedzUsuńZdradzisz jak wkleić tą ramkę z Instagrama (ze zdjęciem, polubieniami i widocznymi hasztagami?) - pod Twoim pierwszym zdjęciem. Byłabym wdzięczna :*
Bardzo ciekawe te Twoje nowości. Niech służą!
To nie jest tajemnica, więc zdradzę Ci receptę :)) Wystarczy otworzyć zdjęcie z Instagrama w przeglądarce komputera, a na wysokości pola do komentarzy mamy 'trzy kropeczki'. Po rozwinięciu tego menu jest pozycja 'Kod osadzania', który trzeba skopiować w wersji HTML i wstawić do treści posta :) Można wybierać czy kod ma być z opisem zdjęcia czy bez, jak kto woli :)
UsuńMam nadzieję, że moja instrukcja nie jest zawiła i poradzisz sobie :)
Pozdrawiam!
O to teraz kawa w YR w większym opakowaniu:) Świetne nowości:)
OdpowiedzUsuńTak, butle mają tym razem po 400 ml :) Mój Mąż twierdzi, że ta kawa śmierdzi, ale mi się podoba :))
UsuńSporo tych nowości :D Miłego testowania i ogromnie się cieszę że Yves Rocher zostawiło kawe w spokoju :D
OdpowiedzUsuńPrzez dwa miesiące trochę się tego nazbierało :D Dzięki!
UsuńŚwietne nowości i paczuszki, firmę Synchroline bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńU mnie to moje pierwsze spotkanie z Synchroline i mam nadzieję, że będę zadowolona :)
UsuńWow, dużo tych nowości :) Muszę przyznać, że lubię patrzeć na takie wpisy, zawsze można zaczerpnąć nutki inspiracji, tak jak i było tym razem. Ciekawa jestem tych dwóch zapachów od Yves Rocher - jakie są? Który byś poleciła fance cytrusowo-odświeżających zapachów?
OdpowiedzUsuńChyba jedynym z tych czterech, które ja w tej chwili mam, tylko Owoc granatu i czerwony pieprz idzie w stronę tych bardziej cytrusowych zapachów. Pozostałe są bardziej ciepłe, niż rześkie :)
UsuńMiałam okazję testować mydełko z firmy Yope o zapachu Werbena i powiem szczerze, że to jest najlepsze mydło jakie wpadło w moje ręce,teraz mam Wanilie i również uważam, że jest cudowne. Pachnie tak długo i fajnie nawilża ręce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Ja powiem szczerze, że też najbardziej lubię to mydło w wersji Werbena :)
UsuńProdukty Yope są swietne .Uzywam mydla gozdzik i kremu imbir
OdpowiedzUsuńsoro fajnych nowości z YR też czasami coś mi wpada czasami, miłęgo użytkowania
OdpowiedzUsuńsporo nowości :D Delia widać, że się postarała :D tylko uważaj na tę serię Camaleo, aby nie przeproteinować włosów ;)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
Kocham Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi ta seria Cameleo z keratyną.
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo nowości u Ciebie! Maseczki z Biedronki ( ale bardziej chodzi mi ogólnie o tą serię ) z jednej strony mnie ciekawią a z drugiej jakoś nie budzą dużego zaufania :/
OdpowiedzUsuńAle masz dużo nowości, masz co testować ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wyskoczyć do biedronki i zobaczyć czy są te maski :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości! :) Teraz pozostaje tylko życzyć miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDużo tych nowości:) ale sporo ciekawych produktów, ten żel z Biolove musi pachnieć obłędnie:)
OdpowiedzUsuńCześć imienniczko :) Zazdroszczę tylu nowości do testów. Większość z tych produktów to dla mnie nowości i chętnie bym je wszystkie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWow, ileż nowości !!! Z synchroline również jakiś czas temu zaczęłam przygodę :)
OdpowiedzUsuńAle tych dobroci :) sama kilka z nich chętnie bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Testuj, a ja będę podglądać :)
OdpowiedzUsuńKupiłam tez u Hani paletę Glam Box i w końcu tak jak piszesz cienie nie latają ;)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!