beGlossy, edycja 'Bliżej natury' | Jak wykorzystać przy zakupie serwis Refunder i otrzymać cashback
środa, marca 01, 2017
Blogi to zło! Ostatnio przez wędrówki i czytanie postów u Was, skusiłam się na zakup pudełka beGlossy. Tak mi się spodobała zawartość, że po prostu musiałam je mieć. Żegnaj mój minimalizmie zakupowy... Pierwotna kwota beGlossy, to jak wiecie 49 zł (z kosztami przesyłki). Postanowiłam wyszukać kupon, który obniży nieco cenę pudełka i tak oto za sprawą zniżki -20%, kwota do zapłacenia zmalała do 39,20 zł. Patrząc na to, że Balsam do ciała Organique (100 ml), kosztuje 34,90 zł, opłacało się zgrzeszyć. To nie koniec. Za sprawą mojego męża korzystam w czasie zakupów z serwisów Planet Plus i Refunder. Właśnie w Refunderze, obowiązuje oferta -7,50 zł za zakupy na beGlossy.pl, więc nie ociągałam się z zakupami kompletnie.
Oba serwisy są pewne i bezpieczne. Wypłacałam już z nich pieniądze za zakupy własne i jestem zadowolona. "Trudność" przy tego typu zakupach, to jedynie to, by pamiętać, że każdorazowo trzeba przejść przez swoje własne konto i trzeba być na tym koncie zalogowanym.
Często korzystam np. z serwisu Planet Plus w momencie zakupów na Aliexpress, ponieważ oferują najwyższy cashback ze wszystkich serwisów tego typu. Tak też robiłam zakupy 11.11., kiedy to w zenicie cashback wynosił 20%. Z uznaniem zakupów nie było żadnego problemu. Cashabc jest zatwierdzany po potwierdzeniu, że nasze zakupy do nas dotarły. Bogatszą ofertę sklepów kosmetycznych ma Refunder. Uczciwie napiszę, że jeśli ktoś z Was zarejestruje się przez link podany przeze mnie, to w momencie Waszego pierwszego zakupu za min. 50 zł w dowolnym sklepie z serwisu (a jest ich tam 547!), każda strona otrzyma po 25 zł.
Wracam już do pudełka... Bliżej natury, którego myślą przewodnią jest zmiana pielęgnacji i odkrywanie nowych produktów. W pudełku znajdziesz kosmetyki do pielęgnacji całego ciała. Po ich użyciu skóra będzie jędrna, gładka i pełna blasku! Zadbamy również o to, aby Twoja cera była nawilżona i odświeżona. W sam raz na wiosnę ;)
Powód mojego zamówienia to oczywiście Balsam z masłem Shea Rytuał Czarna Orchidea, czyli nowość firmy Organique (produkt pełnowymiarowy). Lubię balsamy tej firmy, więc przy okazji pudełka mogę wypróbować kolejny.
Liczyłam na peeling z olejkiem pomarańczowym, ale ostatecznie trafił do mnie Naturalny peeling cukrowy do ciała z masłem shea, olejem makadamia i kawą (produkt pełnowymiarowy) firmy Nacomi. Porzucę na chwilę mój domowy kawowy peeling i przetestuję gotowy ;)
Kolejne produkty to próbki kosmetyków Uriage, zawierających Wodę termalną Uriage - Krem Rosẻliane Riche i Krem Eau Thermale. Maleństwa, ale przynajmniej sprawdzę konsystencję ;)
Produktem, który mnie bardzo cieszy jest Łagodzący Tonik - Mgiełka do twarzy z ekstraktem z owoców róży firmy Vianek. Nieśmiało poznaję produkty rodzimej firmy i mam nadzieję, że i ten będzie bardzo pozytywny w odbiorze.
Kolejne próbki to saszetki z maskami L'orẻal Paris, czyli Skin Expert Maska Czysta Glinka, oczyszcza i matuje (3 glinki + ekstrakt z eukaliptusa) oraz Maska Czysta Glinka, detoksykuje i rozświetla (3 glinki + węgiel). Miałam ochotę na te maski już wcześniej, więc zanim zdecyduję się na zakup, mogę sprawdzić jak sprawują się na mojej skórze chociażby po pierwszym razie. Miłym akcentem jest również próbka Kremu do twarzy na dzień z ekstraktem z korzenia cykorii firmy Vianek.
Prezentem do pudełka jest próbka Chłodzącego koncentratu ujędrniająco - antycellulitowego COLDTherapy firmy Farmona. Rzadko mam do czynienia z tą firmą, gdyż nie widzę jej produktów w mojej najbliższej okolicy (pomijam Biedronkę).
Tak prezentuje się całe pudełko. Mam nadzieję, że mój sposób na zakupy pudełek, Wam się spodoba i że również skorzystacie ze zniżek.
23 komentarze
Fajna zawartość pudełka :) ja zwykle korzystałam tylko z programu Qassa, bo tam zbieram pieniądze za klikanie w reklamy w mejlach a przy okazji miałam cashback przy zakupach, ale oferta sklepów jest tam mała, na tych dwóch stronach widzę ciekawą ofertę, więc się zarejestruję z Twoich linków, a nuż coś Ci wpadnie ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż korzystam z Qassy, ale tam zbieranie monet jest bardzo wolne i męczące :D Tutaj idzie szybko. Z PP wypłaciłam ponad 150 zł w czasie pół roku.
UsuńMuszę się w to dokładniej wczytać i być może skorzystam:) Jeszcze nigdy nie miałam żadnego pudełka.
OdpowiedzUsuńPolecam. Zasady są proste. Nawet jeśli zdarzyło mi się, że np. w sklepie ezebra.pl nie uznano w pierwszej chwili mojego zakupu, to złożyłam reklamację i wszystko wyjaśniło się na moją korzyść.
UsuńCiekawa jestem tego toniku - mgiełki :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Sprawdzę te "wianki" :))
UsuńBardzo fajne pudełko :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńTe pudełko jest genialne ♥♥
OdpowiedzUsuńTak, jest bardzo dobre :)
UsuńAch, Ty to jesteś kombinator:) ja kupiłam za te 39.20. Sprawdzę w wolnej chwili co to za stronka :)
OdpowiedzUsuńNauczyłam się od męża tych akcji w necie :D
UsuńMąż obrotny! Trza kombinować:D
UsuńPodoba mi się zawartość. :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas im się udaje :))
UsuńMuszę się przyjrzeć tym serwisom, bo opłacalnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńZniżki to fajna sprawa :-) Pudełeczko ma bardzo fajną zawartość :-)
OdpowiedzUsuńświetna zawartość, byłabym zadowolona z tego pudełka
OdpowiedzUsuńFaktycznie dla samego balsamu organique warto go kupić :) aczkolwiek ja przez internet nie kupuję nic :p
OdpowiedzUsuńPrawie się skusiłam na to pudełko ze zniżką -20%, ale ostatecznie sobie odpuściłam ;)
OdpowiedzUsuńa mnie wszystko kusi, jak wchodzę na Twój blog - dobrze, że teraz nie mam czasu latać po sklepach :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!