Honey dołączył do Daisy
piątek, października 09, 2015
Ostatnio chwaliłyście mojego Męża, więc i ja pochwalę go po raz kolejny. Żeby nie było, nie chwalę go tylko za prezenty, bo za inne rzeczy też ;) Okazał się być niezastąpiony w ostatnim miesiącu i bardzo, ale to bardzo mi pomagał we wszystkim, kiedy to ja dochodziłam do siebie po porodzie. Niestety od tygodnia każdego ranka wychodzi do pracy i my - dziewczyny musimy sobie radzić już same.
Po powrocie ze szpitala czekał na mnie w domu uroczy żółty kartonik, a w nim miodek i pszczółka ;) to nic innego jak woda perfumowana Honey od Marca Jacobsa. Tym samym kolejny uroczy flakonik dołączył do moich ulubionych Daisy.
Marc Jacobs to amerykański projektant mody urodzony w 1963 roku. Absolwent High School of Art and Design w Nowym Jorku oraz Parsons School of Design jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, m.in. Perry Ellis Gold Thimble Award czy The Women’s Designer of the Year Award. Od 1997 roku projektant Marc Jacobs pełni funkcję dyrektora w domu mody Louis Vuitton. Jego kolekcje cieszą się dużym powodzeniem oraz zyskały uznanie krytyków mody na całym świecie. Prywatnie związany z Lorenzo Martonem, Marc Jacobs jest również twórcą własnej linii ubrań oraz nieco tańszej kolekcji Marc by Marc Jacobs, która odniosła komercyjny sukces. Od kilku lat projektant z powodzeniem wypuszcza na rynek perfumy sygnowane swoim nazwiskiem.
Honey marki Marc Jacobs to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Zostały wydane w 2013 roku, stworzone przez Annie Buzantian i Ann Gottlieb.
Nutami głowy są gruszka, mandarynka i poncz; nutami serca są: wiciokrzew, kwiat pomarańczy i brzoskwinia; nutami bazy są miód, wanilia i nuty drzewne.
Powiem szczerze, że z uwagi na ten uroczy, miodowy flakonik, myślałam, że będzie to bardziej ciepły zapach. Tymczasem jest to zapach świeżych kwiatów, oblanych letnią wodą. Kojarzy mi się z ciepłymi wiosennymi dniami. Zapach dość lekki i rozwijający się pod wpływem ciepła skóry. Myślałam, że nie do końca uda mi się pogodzić z jego świeżością, ale bardzo przyjemnie nosi się w ciągu dnia. Nie jest duszący i doskwierający. Czuję go na sobie kilka ładnych godzin, a kiedy wydaje mi się, że go już na mnie nie ma, w momencie gdy pozbywam się ubrań z mojej skóry, czuję, że nadal na mnie jest. Nie pobija swoim urokiem mojej ukochanej Daisy, ale jest bardzo przyjemny dla mojego nosa ;)
Jakie zapachy Marca Jacobsa możecie mi jeszcze polecić?
Kuszą mnie te piękne buteleczki ;)
14 komentarze
Flakonik boski :)
OdpowiedzUsuńJestem po uszy zakochana w Loli, tej pierwszej. Jest po prostu wspaniała. Zawsze jednak na pierwszym miejscu będzie u mnie Gloria od Cacharel - niestety nie ma jej od dawna w drogeriach, więc ceny sięgają kosmosu, ale warto... Od kiedy Chanel nr 5 skoczyl z 300zł na 599 (oczywiscie na przełomie lat) to cena Glorii (600-800zł) już mnie tak nie zaskakuje. Raz się skusiłam, zbierałam na nią i zbierałam :) I kiedyś... falkon spadł mojemu mężowi w łazience, oczywiście słowa nie powiedział, ale następnego dnia perfumy były puste. Ukruszył się narożnik buteleczki i wszystko w nocy wyciekło... tak z 70ml... Oj ćwiczyłam swoją cierpliwość wtedy.. :) Od tej pory perfumy mam na swojej osobnej szafce w kuferku.
OdpowiedzUsuńnie znam tych, moje ulubione perfumy kosztuja niestety ok 500zl:(
OdpowiedzUsuńA które są Twoimi ulubionymi?
UsuńFlakonik jest przeuroczy, muszę powąchać przy okazji w drogerii :)
OdpowiedzUsuńale piękny flakon! :)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają o ile się nie mylę MJ Daisy Eau So Fresh tylko podobno nietrwałe..,
OdpowiedzUsuńTakiego męża to nic tylko zazdrościć :) Bardzo podoba mi się flakon.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak piękna oprawa wizualna. :)
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać :) Są śliczne :)
UsuńCiekawe jak pachnie. Z Marca Jacobsa jeszcze żadnego z zapachów nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam rozne perfumy, nie jestem wierna jednym ale chetnie wracam do Miracle od Lancome, Glow od JLo, L'Essence Balenciagi i L'Amour od Lalique :) Pszczolke musze powachac, bo zapachu niestety nie kojarze :P
OdpowiedzUsuńbuteleczka jest przepiękna:)
OdpowiedzUsuńPolecam ten najnowszy zapach - flakon w kształcie torebki :) piękny jesienny ze śliwką i pieprzem :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachy MJ ale są mega nietrwałe :(
Cześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!