Po weekendzie
poniedziałek, lutego 20, 2012Weekend był bardzo intensywny i pracowity.. Wcale nie mam tu na myśli ostatniego weekendu karnawału. Nic z tych rzeczy :) Mamy za sobą mały remont! Hm, mały? Praktycznie cały jeden pokój został przewrócony do góry nogami.., ale za to mamy piękną nową podłogę. Od dawna marzyły mi się takie "stare dechy" na podłodze w pokoju dziennym. Niestety nie zanosi się na to, byśmy kiedykolwiek zdecydowali się na budowę domu, więc chociaż w taki sposób mogę sobie to zrekompensować :) Nasza nowa szafa również jest już "w drodze". Trzeba na nią trochę poczekać.., czyli blisko trzy tygodnie, ale mam nadzieję, że efekt końcowy pokoju wynagrodzi wszystkie niedogodności.
Po pracowitym weekendzie chwila relaksu z książką i testowanie nowych Michałków :)
2 komentarze
Jeszcze nie konsumowałam tej wersji michałków ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Michalki ale nie lubie zdradzac tych oryginalnych w sreberku.:-)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)
Przyznaję, że usuwam spam :)
Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com
Pozdrawiam!