W zeszłym tygodniu skusiłam się na małe zamówienie w sklepie Triny.pl. Oczywiście miałam ochotę na więcej, jednak zdrowy rozsądek kazał mi zamówić to, co na chwilę obecną na pewno będzie przeze mnie używane.
Swoją drogą obsługa klienta w sklepie jest bardzo dobra. Zerwane połączenie internetowe spowodowało, że złożyłam dwa identyczne zamówienia i w sumie po jednym moim mailu wyjaśniającym od razu została mi udzielona pomoc, a jedno z zamówień zostało anulowane. Tak błyskawiczna obsługa nie zdarza się często.
Co kupiłam?
Po dobrych wrażeniach ze stosowania glinki zielonej (od lat) i białej (od niedawna), postanowiłam tym razem dać szansę Himalajskiej glince różowej z ekstraktem ze złotego korzenia (Fitocosmetic). Zobaczymy jak się będzie spisywała. Liczę na poprawę kolorytu mojej cery, ponieważ przebarwienia jakie pojawiły się na mojej twarzy wokół oczu, nie wyglądają pięknie. Ciążowe uroki... ;)
Moje dobre wrażenia po używaniu Serum Babuszki Agafii 'Zatrzymanie młodości' do 35 lat (o którym pisałam tutaj) spowodowały, że tym razem postanowiłam wypróbować kolejne. Po 3 buteleczkach 'trzydziestki piątki' postawiłam na Serum 'Aktywne odmłodzenie' powyżej 50 lat. Jestem ciekawa czy będzie lepsze od poprzednika.
Wiele pozytywnych recenzji 'wymusiło' wręcz na mnie zakup maseczek do twarzy Babuszki Agafii. Moje przeoczenie (miała być jedna) zaowocowało dwiema sztukami Fitoaktywnej Maseczki Witaminowej...
...i dwiema maseczkami, na które liczę bardzo, bardzo - czyli: Odświeżająca ekspresowa maseczka do twarzy i Dahurska maska do twarzy o działaniu kojącym i relaksacyjnym. Każda maseczka ma po 100 ml, więc mam mały zapas na najbliższy czas, kiedy to robienie własnych maseczek będzie pewnie lekko utrudnione.
To były moje pierwsze zakupy w tym sklepie i jestem bardzo zadowolona.