Dobry pędzel za 10 złotych

poniedziałek, lutego 23, 2015

W moich domowych "zbiorach" mam pędzle z różnej półki cenowej. Powiem szczerze, że nie przykładam zbytniej uwagi do ceny. Nie zawsze to, co najdroższe, bywa najlepsze. Dzisiejszy bohater przywędrował do mnie z drogerii Hebe i kosztował mnie całe 10 złotych ;) Mowa tu o pędzlu do zadań specjalnych z firmy Sense & Body.




Pędzel wykonany z miękkiego, syntetycznego włosia. Płasko ścięta główka oraz delikatne, nieco dłuższe końcówki to duet do zadań specjalnych. Doskonale wymodeluje kontur twarzy, oraz wygładzi końcowy efekt makijażu.




Jak na swoje 10 złotych, pędzel jest naprawdę dobrze wykonany. Mam go już drugi rok i po tylu praniach nie wypadł z niego nawet jeden włosek, nigdy się nie rozkleił. Bardzo dobrze pierze się w Białym Jeleniu i letniej wodzie. Po wyschnięciu zawsze wraca do swojego pierwotnego kształtu. Włosie pędzla nie jest mocno zbite, łatwo się wygina. Pędzel jest wykonany z syntetycznego włosia w dwóch kolorach - brązowym - włoski krótsze oraz białym - włoski dłuższe. Przetestowałam go do nakładania podkładu, bronzera i różu. Radzi sobie u mnie z każdym z tych produktów. Najlepiej używa mi się go z różem i takie jest jego obecne przeznaczenie. Nawet przy używaniu tych bardziej napigmentowanych produktów, pozwala uzyskać bardzo subtelny i delikatny efekt. Nie zbiera na sobie dużych ilości produktu. Jeszcze nigdy przy jego używaniu nie miałam na twarzy efektu kolorowej plamy. Przy dłuższej pracy pozwala również uzyskać dużo bardziej widoczny efekt, ale na takim na co dzień mi nie zależy. Gdybym miała go określić w jednym zdaniu, napisałabym, że jest naprawdę bardzo przyjemny w używaniu.



Z tego co wyczytałam na innych blogach bardzo dobrym pędzlem z firmy Sense and Body jest pędzel do pudru. Zawsze, kiedy jestem w Hebe (i akurat o nim pamiętam!) nie mogę na niego trafić. Może przy najbliższej okazji się uda ;) Mojego skunksa z tej firmy, naprawdę mogę polecić.





7 komentarze

  1. o ja będę w hebe to lukne na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam trzy pędzelki tej marki i ten do pudru jest zdecydowanie najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten pędzel, jak również ten do pudru i koniecznie musisz go upolować, rzeczywiście jest świetny! :)

    Pozdrawiam,
    koczek-blond

    OdpowiedzUsuń
  4. w ogóle nie znam, ale fajnie, że służy :) Ja się zachwycam pędzlami zoeva...
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zakochalam sie podobnie jak poprzedniczka w Zoevie, ich pedzle sa boskie i wyjatkowe! :) Tansze tez mam i dobrze mi sluza, nawet niektore noł nejmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, a ja myślałam, że aby był dobry pędzel to musi też dobrze kosztować.. Super, że jest coś równie dobrego w tak niskiej cenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W temacie pędzli jest zupełnym ignorantem :) Nie skusi się mnie nimi

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Mam na imię Aneta i czytam wszystkie komentarze, które zostawiacie. Chętnie na nie odpowiadam, jeśli tylko mam czas :)

Przyznaję, że usuwam spam :)

Jeśli chcesz napisać do mnie całkiem prywatnie, korzystaj z maila: espe.blog@gmail.com

Pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...