Miesiąc październik okazał się być miesiącem bardzo biednym w zakupy kosmetyczne. Powody są dwa: po pierwsze - większość rzeczy mam (a jeśli nie mam, to musiałam się bez nich obejść!), a po drugie - sporą sumę pieniędzy wydałam właśnie na studia podyplomowe (w związku z nową pracą).. Zacznę może od zakupów Biedronkowych - skusiłam się na Karmelowo cynamonowy olejek do kąpieli Farmony oraz właściwie ostatnim...
Mała, niepozorna 30 mililitrowa tubka, to moje wielkie tegoroczne odkrycie, które spowodowało, że na jakiś czas odstawiłam Skinoren (a wierna mu byłam ładnych kilka lat!). Jednak od początku.. kiedy wróciliśmy z tegorocznych wielkich, włoskich wakacji - moja skóra zaszalała :( Chyba nie zniosła tych wszystkich wariacji pogodowych, typu +40 stopni, duża wilgotność powietrza i prażące słońce. Całe dwa miesiące po przyjeździe z Włoch,...