To jest dla nas naprawdę mało sprzyjający czas. Nie chorowałyśmy cały rok, a tymczasem jak zaczęłyśmy w grudniu 2, to praktycznie do tej pory co chwilę nam się coś przytrafia. Wczorajszy dzień zaowocował antybiotykiem u Martyny. Ostateczność, ale chciałabym święta spędzać w domu, a nie na szpitalnym oddziale. Mam nadzieję, że po dzisiejszej gorączkowej nocy będzie już tylko lepiej. Całe świąteczne przygotowania, przeleciały...
Miałyśmy opuścić szpitalne mury wczoraj, ale nie udało się. Zatrzymano nas na naszych nieplanowanych wakacjach pełne trzy doby. Nie było najgorzej, ale własne łóżko, łazienka, to jest to czego nawet najlepsze warunki szpitalne nie zastąpią. Mamy nadzieję, że zbyt szybko nie wrócimy w progi oddziału gastroenterologii dla dzieci. To były trudne cztery dni. Dobrze jest wrócić do domu w pełnym składzie. Czas ogarnąć...
Wyświetl ten post na Instagramie. Blogmas dzień 2/3. Całkiem niespodziewanie jesteśmy w szpitalu. #blogmas2019 Post udostępniony przez Aneta 🌸 (@anetek_espe) Gru 3, 2019 o 10:39 PST Wyświetl ten post na Instagramie. Blogmas dzień 2/3. Całkiem niespodziewanie jesteśmy w szpitalu. #blogmas2019 Post udostępniony przez Aneta 🌸 (@anetek_espe) Gru 3, 2019 o 10:39 PST ...
Żegnaj przygnębiający listopadzie. Witaj grudniu. Bądź dla nas łaskawy. Wyświetl ten post na Instagramie. Blogmas dzień I. I po listopadzie 🙈 Znam jeszcze jedną osobę, która cieszy się z jego końca tak samo jak ja... 😊 Witaj grudniu, chociaż ja i tak marzę o lecie! Tegoroczny #blackfriday był dla mnie tak bardzo oszczędny, że aż trudno w to uwierzyć 😀 Jedyne moje zakupy...