Rzadko ostatnio piszę o tuszach do rzęs, żeby nie powiedzieć o kolorówce w ogóle. Tak się jednak składa, że z dużo większą swobodą pisze mi się o produktach pielęgnacyjnych. Nie trzeba wówczas robić zdjęć twarzy, a w pojedynkę nie jest to najłatwiejsza sprawa. Z dzieckiem biegającym między nogami również ;) Staram się jednak przełamywać i poskramiać moje wewnętrzne obawy, a przez to przychodzić tutaj również...
Dziś temat dla mnie dość trudny, a może bardziej wstydliwy niż trudny. Post będzie dotyczył brwi, które nie należą do najpiękniejszych. Krytykowane były wielokrotnie. Nie tylko tutaj, ale również w życiu codziennym. Sama nie jestem z nich zadowolona i takie dokładanie do ognia wcale nie poprawia mi nastroju ;) Walczę z nimi już ładnych kilka lat. No cóż, kiedy miałam te dwadzieścia lat, modne były...
Niewiele z Was wie, że nie tylko ja w naszym domu prowadzę bloga. Bloguje również mój Mąż. Bloguje o bieganiu jako Leniwy Biegacz. Oprócz tego, od czasu do czasu pisze o książkach dla jednego z portali. Postanowiłam zatem ujawnić trochę tego mężowego pisania, bo może chociaż część z Was z tego skorzysta. Co jakiś czas będą pojawiały się tu wpisy gościnne o książkach. Kto...
Nie oszukujmy się, lato w tym roku nas nie rozpieszcza ;) Jeden dzień słońca od razu okraszony jest pięcioma deszczowymi. Nie ma mowy, by się porządnie wygrzać. Może sierpień będzie nieco lepszy. Jak by nie było, w dni słoneczne (te bardziej i te mniej) używamy z Martyną kosmetyków z filtrem. Zdarza nam się, a raczej mi, czasem o smarowaniu zapomnieć, ale generalnie korzystamy z...
Dokonując ostatnio prostej matematyki stwierdziłam, że najszybciej zużywam sera do twarzy. Smaruję się nimi namiętnie dwa lub trzy razy dziennie. Akurat złożyło się ostatnio tak, że dwa z nich nie były zbyt wielkiej pojemności, więc dziś kolejna recenzja pielęgnacyjna. Mincer Pharma, Vitamins Philosophy Wzmacniające serum do twarzy i szyi Seria kosmetyków Vitamins PHILOSOPHY powstała z myślą o kobietach dojrzałych. Jej działanie ma obrazować wysokoskoncentrowany,...
In
#luckyyvesrochergirl,
Ambasadorka
Yves Rocher | Skoncentrowane żele pod prysznic | #luckyyvesrochergirl
Po powrocie z naszego wyjazdu do Trójmiasta, odebrałam przesyłkę #luckyyvesrochergirl, która zawierała set nowości firmy Yves Rocher. Marka jest mi znana i kilkukrotnie jej produkty pojawiały się już na łamach mojego bloga, jednak żele i dodatkowo w takiej formie pojawiają się po raz pierwszy. Urocza, zielona przesyłka, zgodna z filozofią firmy zachęciła mnie do poznania jej historii. Opowieść prosta, ale bardzo ujmująca. Firma powstała...
Dla osoby takiej jak jak, dbanie o skórę dłoni jest priorytetowe, ale nie jest to zadanie łatwe. W zasadzie od dziecka borykam się z ekstremalnie suchą skórą dłoni i praktycznie do okresu ciąży ta niezwykle sucha skóra występowała tylko tam. Okazało się, że moje AZS ujawniało się u mnie w tak sprytny sposób i do wspomnianego momentu tłumaczyłam to sobie chłodem, mrozem, detergentami...
Czerwiec też okazał się nie być miesiącem minimalizmu. W sumie to nawet do tego nie dążyłam i generalnie rzecz biorąc nie zastanawiałam się nad tym. Trochę zakupów, trochę przesyłek, trochę zachcianek... dużo cudowności ;) Z racji tego, że wpisuję się w rząd osób z atopowym zapaleniem skóry, postanowiłam skorzystać z oferty i wraz z serwisem zBLOGowani wypróbować dermokosmetyki NovaClear ATOPIS. Tym sposobem mogę...