W wiosennym pudełku Box Only You 'Rozkwitnij wiosną' pojawiła się pewna mała buteleczka, kompletnie mi nieznana. Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się w ogóle widzieć logo tej firmy. Przyznaję, że nie spieszyłam się z otwieraniem kartonika i odkładałam to trochę w czasie. Nie jest trudno kupić i trafić z zapachem dla mnie, ale niestety tym razem miłości nie ma.
NOU
Secret Blanc
Woda perfumowana NOU Secret Blanc dla nowoczesnych, dynamicznych kobiet, które nie boją się wyzwań. Prosta i elegancka, pełna tajemniczej świeżości. Ty wiesz najlepiej, co dla Ciebie dobre.
Nuta głowy: schłodzona cytryna, biała herbata, rabarbar, ananas,
Nuta serca: jaśmin, peonia, żurawina,
Nuta bazy: paczula, bób tonka, piżmo.
Chociaż piękna, minimalistyczna buteleczka zachęca i wręcz nawołuje mnie do używania zawartości, to jednak już od pierwszych naszych spotkań nie czułam się dobrze w swojej skórze nosząc ten zapach. Niestety to kompletnie nie moja bajka. Zapach początkowo uchodzi za świeży, cytrusowy, ale w miarę noszenia daje się odczuć jego dusząca ciężkość. Preferuję zapachy, które rozwijają się w kierunku coraz to lżejszym lub bardziej otulającym, jednak tutaj tego nie odnajduję. W tym przypadku na szczęście dla mnie woda nie jest bardzo trwała i szybko ulatnia się z naszej skóry. Zapach bardzo przypomina mi pewne perfumy z Avonu, które również przyprawiały mnie o ból głowy. Wodę Secret Blanc widziałam ostatnio w Rossmannie, więc sami możecie sprawdzić, czy będzie to zapach odpowiedni dla Was ;)
U mnie ostatnio znów króluje Marc Jacobs i Daisy ;)